Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuowali nocą bar, bo rozpyliła gaz pieprzowy

Paulina Marcinek
Policjanci próbowali przesłuchać osobę, która rozpyliła gaz. Ta odeszła jednak w nieznanym kierunku
Policjanci próbowali przesłuchać osobę, która rozpyliła gaz. Ta odeszła jednak w nieznanym kierunku Fot. Paulina Marcinek
Tarnów. W lokalu w centrum miasta rozpylono drażniącą substancję. To już drugi taki przypadek w Tarnowie w ostatnich tygodniach.

Dochodziła godzina 1 w nocy z soboty na niedzielę, kiedy jedna z dziewczyn siedzących przy stoliku wyciągnęła z torebki pojemnik z gazem pieprzowym i wycelowała w stojących obok mężczyzn.

- Prawdopodobnie zrobiła to w obronie swojego chłopaka - wyjaśnia asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. Obsługa lokalu szybko zareagowała i zarządziła ewakuację. Kilkanaście osób musiało przerwać jedzenie i szybko opuścić pomieszczenia.

- Ze względów bezpieczeństwa zdecydowaliśmy się na wyprowadzenie naszych gości - wyjaśnia Marcin Hebda, menedżer EFES Kebab w Tarnowie .

Aby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu, przewietrzono lokal. Zawiadomiono też służby. Na miejscu pracowało ośmiu strażaków i policja. - Sprawdziliśmy dokładnie wszystkie pomieszczenia, czy przypadkiem nie unosi się w powietrzu niebezpieczna substancja - wyjaśnia asp. sztab. Piotr Foszcz z tarnowskiej straży pożarnej.

Policjanci próbowali przesłuchać osobę, która rozpyliła gaz. Ta odeszła jednak w nieznanym kierunku. Akcja przy ul. Katedralnej trwała ponad 30 minut, po czym lokal wrócił do normalnej pracy.

Inaczej było w klubie „Alfa”, gdzie dwa miesiące temu podczas imprezy celowo - jak twierdzi właściciel - rozlano intensywnie i nieprzyjemnie pachnący kwas masłowy w toalecie. Dyskoteka została przerwana, a około 200 osób musiało opuścić lokal. Trzem ratownicy musieli podać tlen. Sprawców nie udało się do dzisiaj ustalić. Klub udostępnił na swoim profilu facebookowym nagranie z monitoringu i wyznaczył tysiąc złotych nagrody za pomoc.

- Zgłosił się jeden mężczyzna, któremu tylko wydawało się, że ich zna - przyznaje Katarzyna Passek, menedżerka klubu „Alfa”. Czeka na wyniki z laboratorium, które mają wyjaśnić, czy rzeczywiście w toalecie rozlano kwas masłowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski