Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fabiański w bramce, a Szczęsny na ławce

FIL
ANGLIA. Łukasz Fabiański rozegrał drugi kolejny mecz w Arsenalu, tym razem ligowy - na boisku Swansea (2:0). I po raz drugi spisał się dobrze. A to może oznaczać (już oznacza?) nową hierarchię wśród bramkarzy "Kanonierów", a w perspektywie - w kadrze.

Fabiański w środę, w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem w Monachium (2:0), powrócił do I drużyny Arsenalu po 13-miesięcznej przerwie. Otrzymał pochlebne recenzje. Menedżer Arsene Wenger postawił na niego, bo - jak twierdził - chciał dać odpocząć Wojciechowi Szczęsnemu. Angielskie media sugerowały, że Szczęsny, który miał być tym poirytowany i nie cieszy się sympatią kolegów ze względu na zbytnią pewność siebie, w lecie opuści klub. Wenger zaprzeczył tej ostatniej sugestii: - Szczęsny ma nadal przyszłość w Arsenalu.

Menedżer Arsenalu przed sobotnim meczem ze Swansea przyznał: - Każdy może stracić swoją pozycję. To ostatni mecz decyduje o tym, czy zagrasz w kolejnym. Nikt nie ma zagwarantowanego miejsca w składzie.

Kierując się tą dewizą, Wenger w sobotę znowu postawił na Fabiańskiego. Miał ku temu podstawy. - Łukasz bardzo się zmienił. Przede wszystkim doszło do totalnej przemiany psychicznej w jego postawie. Więcej krzyczy na boisku, ma większy autorytet i dużo lepiej radzi sobie z presją - wyznał Wenger. I podkreślił: - Fabiański prezentował się fenomenalnie na treningach, ale sukcesem było przeniesienie tej dobrej formy na boisko.

W sobotę Fabiański stał w bramce, Szczęsny siedział na ławce rezerwowych. Czy tak będzie do końca sezonu? - Problem Łukasza polega na tym, że ma już 27 lat, nie 19. Jest w wieku, w którym musi regularnie występować - wyznał Wenger.

Kolejny bardzo dobry mecz ligowy rozegrał Artur Boruc, który tym razem przyczynił się do wygranej Southamptonu z Liverpoolem 3:1. Przy straconym golu był bez winy. Wcześniej z jego autorem Philippe Coutinho wygrał sytuację sam na sam, a później sparował m.in. rzut wolny Luisa Suareza i "bombę" z daleka Stevena Gerrarda.

WYNIKI

Everton - Manchester C. 2:0 (1:0), Osman 32, Jelavić 90; Stoke - WBA 0:0; Swansea - Arsenal 0:2 (0:0), Monreal 74, Gervinho 90; Sou- thampton - Liverpool 3:1 (2:1), Schneiderlin 3, Lambert 33, Rodriguez 80 - Coutinho 45; Aston Villa - QPR 3:2 (1:1), Agbonlahor 45, Wei- mann 59, Benteke 81 - Jenas 23, Townsend 73; Sunderland - Norwich 1:1 (1:1), Gardner 40 k. - Hoolahan 26; Manchester U. - Reading 1:0 (1:0), Rooney   23; Tottenham - Fulham 0:1 (0:0), Berbatow 52; Chelsea - WHU 2:0 (1:0), Lampard 19, Hazard 50; Wigan - Newcastle 2:1 (1:0), Beausejour 18, Kone 90 - Santon 72.

  1.   Manchester U.   29   74   69-31

  2.   Manchester C.   29   59   51-26

  3.   Chelsea   29   55   58-30

  4.   Tottenham   30   54   51-37

  5.   Arsenal   29   50   55-32

  6.   Everton   29   48   46-35

  7.   Liverpool   30   45   57-39

  8.   West Bromwich   30   44   40-38

  9.   Swansea   30   40   40-38
  10.   Fulham   29   36   40-44

  11.   Stoke   30   34   27-35

  12.   Norwich   30   34   28-46

  13.   Newcastle   30   33   41-52

  14.   West Ham   29   33   32-43

  15.   Sunderland   30   31   33-42

  16.   Southampton   30   31   42-52

  17.   Aston Villa   30   30   31-56

  18.   Wigan   29   27   35-56

  19.   Reading   30   23   35-57

20.   Queens Park   30   23   26-48

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski