Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fachowcy dyktują warunki

Rozmawiał Zbigniew Bartuś
Rozmowa. O szansach na zatrudnienie, niezbędnych kwalifikacjach, podkupywaniu specjalistów i innych zmianach na rynku pracy opowiada nam ANNA MADEJ, zastępca dyrektora działu personalnego krakowskiej firmy Comarch.

– Prawie co czwarty młody człowiek w Małopolsce jest bezrobotny, a mimo to Comarch cały czas odczuwa brak wykwalifikowanych pracowników…

– Nasza firma intensywnie się rozwija, więc musi rekrutować kadry. Problem braku odpowiednich ludzi dotyka nas od kilku lat i to zarówno pod względem liczby wykwalifikowanych kandydatów, jak i ich kompetencji.

– Jakich kompetencji?

– Obok profesjonalnej wiedzy chodzi o elastyczność, otwartość na rozwój w kolejnych technologiach. Branża IT wymusza ciągły rozwój kompetencji u pracowników. Niestety, nie każdy jest w stanie nadążyć za tym trendem.

– Czy w ostatnim czasie nasiliło się zjawisko podkupywania pracowników przez konkurencję?

– Od początku swojej działalności, czyli już od 20 lat, Comarch stawia na potencjał młodych ludzi. Rekrutujemy przede wszystkim młodszych specjalistów, inwestujemy zarówno czas, jak i pieniądze w ich rozwój, nic więc dziwnego, że nasi pracownicy szybko stają się potencjalnie atrakcyjnymi kandydatami do innych firm.

Niemal każdego dnia borykamy się z próbami podkupywania naszych specjalistów, niewiele firm jednak jest w stanie zaproponować im udział w równie ciekawych projektach realizowanych na całym świecie, jak również taki stopień samodzielności i decyzyjności, jaki my oferujemy.

– Obserwatorzy rynku pracy mówią, że w ostatnich latach warunki dyktowali pracodawcy, a teraz coraz częściej robią to pracownicy. Naprawdę?

– Wiele zależy od sytuacji gospodarczej – oraz branży. W naszej, informatycznej, ze względu na jej specyfikę i intensywny rozwój, rzeczywiście częściej warunki dyktowane są przez pracownika. Należy też pamiętać, że dobry, wykwalifikowany ekspert zawsze jest stroną, która może pozwolić sobie na więcej. Musimy się z tym liczyć.

– Szukacie ludzi poza Krakowem, regionem, Polską?

– Działamy globalnie, nasze rekrutacje toczą się więc tam, gdzie rozwijamy biznes. Analizujemy potencjał poszczególnych rynków i staramy się wykorzystywać go w najwyższym możliwym stopniu. Przede wszystkim staramy się jednak dbać o pracowników, którzy już są u nas – znają firmę i projekty, dobrze sprawdzają się w swoich rolach. Utrata dobrego pracownika to dla firmy zawsze duża strata, również dlatego, że bardzo dużo inwestujemy w pracowników na początku.

Dążymy do sytuacji, w której nowe rekrutacje będą w możliwie najwyższym stopniu związane z rozwojem biznesu i nowymi projektami, a w możliwie najniższym z rotacją kadr.

– Stosujecie podwyżki płac i inne narzędzia materialne i niematerialne w celu zatrzymania wartościowych kadr oraz pozy- skania nowych?

– Oczywiście, staramy się być konkurencyjni pod względem oferty finansowej i pozafinansowej dla aktualnych i potencjalnych pracowników, nie chcemy jednak, aby te kwestie stanowiły dla pracowników i kandydatów jedyne kryterium wyboru firmy. Szukamy osób otwartych, chętnych do rozwoju w nowych dziedzinach. Poszukujących innowacyjnych rozwiązań i potrafiących myśleć nieszablonowo.

Osób, które nie zamykają się w swojej wąskiej dziedzinie, lecz przeciwnie – wykraczają poza jej ramy. Osoba, która potrafi myśleć systemowo, przewidywać, szybko się uczy i jest na tę naukę otwarta – to nasz idealny kandydat. Szukamy też codziennej chęci do pracy i pasji.

Takim pracownikom proponujemy udział w ciekawych, innowacyjnych projektach, możliwość wpływu na przebieg projektu. Nasi pracownicy bardzo doceniają fakt, że ich praca nie ma charakteru wycinkowego, jak to często zdarza się w korporacjach. Tym przede wszystkim przyciągamy i zatrzymujemy pracowników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski