"Fala" upadła

 Upadłość ogłosił wczoraj Zakład Przetwórstwa Rybnego "Fala" w Chrzanowie. Decyzja ta oznacza zwolnienie w sumie 420 osób. Przedstawiciele starostwa chrzanowskiego spotkali się z syndykiem zakładu Marią Lipką-Stępniewską, zalecając jej wybór takiego rozwiązania w postępowaniu upadłościowym, które pozwoliłoby w przyszłości odtworzyć choćby część utraconych miejsc pracy.
 - Razem ze wicestarostą Tadeuszem Kołaczem byliśmy w krakowskim oddziale Państwowej Izby Pracy, aby dowiedzieć się, jak możemy pomóc zwalnianym pracownikom. Uzgodniono, że wszystkim zostaną wypłacone zaległe pensje. Będzie to traktowane jako zadanie priorytetowe - zapewnia radny powiatu chrzanowskiego Andrzej Uryga. - Zwolnienie 400 osób to ogromna strata na chrzanowskim rynku pracy. W rozmowie z panią syndyk zaleciliśmy, aby prowadziła takie działania oraz rozmowy z przyszłym inwestorem, by w przyszłości było możliwe choćby w części odtworzenie utraconych miejsc pracy. Informację o likwidacji zakładu przekazaliśmy już pracownikom. Ci, którzy zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem powinni pracować na zmianie, podpisują listę obecności przebywają w zakładzie. Niezgodne z prawem jest odesłanie wszystkich na przymusowe urlopy. Każdy z nich będzie miał uregulowane wynagrodzenie, aż do oficjalnego rozwiązania z nimi umowy o pracę.
 Zdaniem Andrzeja Urygi, pracownicy, którzy od kilku dni okupują teren zakładu, zapobiegli wywiezieniu z niego urządzeń i sprzętu, po który przyjeżdżały już nie tylko firmy leasingowe, ale również wierzyciele.