Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fanatycy

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Z egipską reporterką, muzułmanką bez chusty, wchodzimy do londyńskiej dzielnicy Whitechapel, gdzie nie tak dawno grasowały samozwańcze „milicje islamskie”. Grupy zakapturzonych młokosów wypatrywały na ulicach odstępstw od szariatu. Zwyzywały odzianego na kolorowo młodzieńca od „śmierdzących pedałów”, a dziewczynę w miniówce - od „brudnych dziwek”.

Profesor Uniwersytetu Londyńskiego, muzułmanin, mówi, że 95 proc. muzułmańskich mieszkańców „odrzuca tę formę nawracania na islam”, a aż 98 proc., potępia akty terroru.

- Czyli 5 procent uważa, że można brutalnie nawracać, a 2 procent trzyma z terrorystami? - pyta muzułmanka bez chusty. Profesor milczy, po czym zauważa, że „milicjanci” i ich zwolennicy to Anglicy w drugim, a nawet czwartym pokoleniu.

To samo słyszymy w brukselskim Molenbeeku (500 Belgów walczy w armii ISIS) i podparyskim Drancy (skąd wywodził się współautor zamachu w Paryżu). Umysły części tutejszych są zatrute fanatyzmem. Jeszcze 20 lat temu tak nie było. Miejscowi muzułmanie, jak w USA, stawali się zwykłymi obywatelami. Narzędziami integracji były: armia z poboru, mieszana szkoła, wspólna praca w fabryce. Dziś nie ma poboru, a szkoły i fabryki przemieniły się w getta. Jak całe kwartały miast. Tam rosną terroryści.

Egipska reporterka mówi, że 90 proc. muzułmanów z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu boi się islamskich radykałów, wielu chce uciekać. Tylko dokąd? Poza tym, Europa, nawet Angela, ich nie chce. Wzniosła 235 km ogrodzeń, stawia kolejne. - To tak, jakby zamknąć się w pokoju z terrorystą - ironizuje Egipcjanka. I dodaje: - Zrównywanie uchodźców, czyli ofiar terroru, z terrorystami, jest jak zrównywanie uciekinierów z Polski Jaruzelskiego z członkami junty, którzy kazali strzelać do górników.

W tym roku, przed koszmarem w Paryżu, było w świecie 288 aktów terrorystycznych. Od bomb i strzałów (na ulicach i bazarach, w kawiarniach i meczetach) giną co tydzień setki niewinnych ludzi. 99 proc. to muzułmanie. I ich, i naszym wrogiem są - fanatycy. Ale łatwiej wrzucić wszystkich do jednego worka - i zamknąć oczy na ból „obcych”.

JP2 przewraca się w niebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski