Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fantastyczny, wzorcowy, doskonały...

DMA
RAJD POLSKI. - Wzorcowy, doskonały, fantastyczny, perfekcyjny, - tylu pochwał, i to od światowej elity rajdowej, organizatorzy Rajdu Polski, jeszcze nie słyszeli.

Na mazurskie szutry chcą powrócić nie tylko zespoły Forda i Citroena, ale także cała światowa czołówka. Jednak najwcześniej będzie to możliwe w 2011 roku.
"Powrót Rajdu Polski do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata pamiętany będzie z powodu niespotykanej rzeszy zgromadzonej publiczności" - to oficjalny komunikat zespołu Citroena. - Im więcej szutrowych rajdów w kalendarzu, tym lepiej - zapewniał Sebastien Loeb, gwiazda - nieco przykurzona na mazurskich szutrach - zespołu Citroena. Przyznał też, że wielkie wrażenie zrobiła na nim liczba kibiców. - Trasa mi się podobała. Chętnie więc wystartuje ponownie w Polsce - oświadczył mistrz świata.
- Rally Poland to perfekcyjny wzorzec rajdu - stwierdził Malcolm Wilson, dyrektor zespołu BP Ford Abu Dhabi - World Rally Team. Dodał jednak, że "pod względem dojazdu, byłoby lepiej, gdyby rajd rozgrywany był bliżej Warszawy lub Krakowa".
- Nie chciałbym jednak, aby utracił swój charakter, i to wszystko, co przygotowano w Mikołajkach - dodał. - Fantastyczny rajd. To niezwykłe miejsce - tak zmagania w Polsce określił Mikko Hirvonen, od niedzieli lider Mistrzostw Świata.
Kto zadecyduje o dalszych losach Rajdu Polski w MŚ? FIA, ale również International Sportsworld Communicators, firma, która układa kalendarz. Brytyjski "Autosport" napisał, iż ISC "jest pod wrażeniem ilości widzów i profesjonalizmu organizatorów", a Rajd Polski "na pewno" zostanie wzięty pod uwagę przy konstruowaniu kalendarza na 2011 roku.
(DMA)
Latvala jedzie w Finlandii
- Był to największy błąd w jego karierze - tak Malcolm Wilson, szef zespołu BP Ford Abu Dhabi - World Rally Team, określił wypadek Jari-Matti Latvali na ostatnim oesie Rajdu Polski. - Nadal jestem w szoku - podkreślił Wilson. Latvala już w niedzielę przyznał, że nie będzie miał pretensji do szefa, jeśli wyrzuci go z zespołu. - Wciąż jestem w szoku po tym, co się stało. Byliśmy przygotowani do świętowania podwójnego tryumfu w nowym rajdzie - mówił Wilson. - Nie spodziewałem się tego, co on zrobił na moich oczach - dodał. Mimo to Fin dostał jeszcze jedną szansę od zespołu - na pewno wystartuje w Rajdzie Finlandii w focusie BP Ford.
(DMA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski