MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Faraon" Mursi wyraźnie mięknie

Redakcja
EGIPT. Wydawało się, że po obaleniu egipskiego dyktatora Hosni Mubaraka, który przez cztery dekady twardą ręką rządził krajem, Egipt wróci na drogę wolności. Okazało się jednak, że choć dykatora już nie ma, pojawił się nowy faraon, jak wielu nazywa obecnego prezydenta Mohammeda Mursiego.

Fala niepokojów i krytyki jest tak duża i ciągle się nasila, że Mursi obiecał spotkać się z Najwyższą Radą Prawną, by przedyskutować kontrowersyjny dekret, dzięki któremu rozszerzył swoje kompetencje.

Mursi chce teraz za wszelką cenę załagodzić sytuację i gwałtowne protesty. Paradoksalnie arabska wiosna, jak nazywano ubiegłoroczne protesty, wyniosła do władzy człowieka, który chce skupić w swoich rękach jak największą władzę.

A protesty przeciwko niemu nasilają się i już ponad pół tysiąca osób zostało rannych w starciach z policją, do jakich dochodziło od ogłoszenia w czwartek feralnego dekretu, który znosi możliwość zaskarżania działań prezydenta w sądach do czasu ukończenia prac nad nową konstytucją, co ma nastąpić w lutym przyszłego roku.

Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi i które jest sprzymierzeńcem prezydenta, poinformowało w niedzielę wieczorem, że w następstwie ataku na jego główną siedzibę w mieście Damanhur w delcie Nilu zginął jeden członek Bractwa, a 60 zostało rannych. Według tych źródeł policja była nieobecna.

Wcześniej w niedzielę egipska telewizja państwowa powiadomiła, że minister sprawiedliwości Ahmed Mekki rozpoczął mediacje w celu zakończenia kryzysu między władzą wykonawczą a władzą sądowniczą. Najwyższa Rada Prawna w Egipcie, która dzień wcześniej potępiła dekret prezydencki, w niedzielę zaapelowała do sędziów, by nie strajkowali. Sędziowie są oburzeni dekretem, który uważają za zamach na swą niezawisłość.

Najwyższa Rada Prawna, która jest zwierzchnim organem wymiaru sprawiedliwości Egiptu, oświadczyła w niedzielę, że prezydencki dekret musi być stosowany w sposób ograniczony.

Urząd egipskiego prezydenta oświadczył, że dekret rozszerzający władzę prezydenta ma "charakter tymczasowy".

Rozwój sytuacji z niepokojem obserwują nie tylko obywatele tego kraju, ale także wiele światowych stolic. Egipt to ważny kraj dla stabilizacji i pokoju w tej części świata, co pokazał ostatni konflikt izraelsko-palestyński.

Kazimierz Sikorski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski