Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Faszyści nadal grożą

GN
Red Watch to serwis internetowy prowadzony we współpracy amerykańskich i europejskich neonazistów z organizacji Krew i Honor. Na witrynie zamieszczone są nazwiska, adresy i zdjęcia osób uznanych przez neonazistów za "wrogów rasy". Na polskiej liście Red Watch znaleźli się m.in. działacze organizacji lewicowych, ekologicznych i gejowskich, a także osoby pochodzenia żydowskiego i ciemnoskórzy studenci polskich uczelni. W neonazistowskiej "bazie danych" są również studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego i jeden z wykładowców tej uczelni.

W "bazie danych" są m.in. studenci i wykładowca z Uniwersytetu Jagiellońskiego

Propagująca neonazistowskie treści witryna internetowa znowu działa.

Twórcy serwisu opatrzyli sylwetki "wrogów rasy" obelżywymi podpisami i informują swoich sympatyków, które z osób na liście mogą być groźne "w starciu bezpośrednim".
Dzięki współpracy polskiej policji i amerykańskiego FBI na początku lipca udało się doprowadzić do zamknięcia strony korzystającej z serwerów ulokowanych w Stanach Zjednoczonych. Wkrótce została ona jednak uruchomiona ponownie i z przerwami funkcjonuje do dzisiaj.
Jak tłumaczą przedstawiciele policji, neonazistowska witryna została przeniesiona na inny serwer i trudno doprowadzić do jej zamknięcia, ponieważ w niektórych amerykańskich stanach publikowanie treści faszystowskich nie jest przestępstwem.
- Narazie nie było żadnego przypadku szykanowania osób zfaszystowskiej listy - podkreśla podinspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, która prowadzi postępowanie w sprawie Red Watch.
Według policji opisany w mediach napad na działacza lewicowego, którego nazwisko znalazło się w serwisie neonazistowskim, był skutkiem prywatnych porachunków.
(GN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski