Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna pomyłka?

Redakcja
Był to rejs stażowo-szkoleniowy, dlatego większość jego uczestników była dopiero na etapie zdobywania wiedzy i doświadczeń.

(E)

 (INF. WŁ.) Przepisy mówią, że aby poprowadzić jacht morski, kapitan musi mieć stopień co najmniej jachtowego sternika morskiego, a oficer - sternika jachtowego. Kapitan "Bieszczad" miał uprawnienia większe niż wymagane. Miał najwyższy stopień: jachtowego kapitana Żeglugi Wielkiej. Kilka osób z załogi miało patenty sternika, a kilka właśnie starało się zdobyć uprawnienia.
 Do tragedii doszło kilkanaście minut po przejęciu wachty przez niedoświadczoną dziewczynę. Przekazano jej wiadomość, by trzymała się świateł statku płynącego przed "Bieszczadami". Nie wiadomo, czy chodziło o tankowiec, który w konsekwencji staranował polski jacht. Istnieje hipoteza, że 19-letnia sterniczka pomyliła światła tankowca: zielony - wyznaczający prawą burtę - z czerwonym, wskazującym na lewą burtę. Niedoświadczony sternik, nie znający jeszcze oznakowania, mógł sądzić, że znajduje się za rufą statku, a nie przed jego dziobem. To by tłumaczyło, dlaczego dziewczyna nie obudziła pozostałych załogantów i nie wszczęła alarmu dużo wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski