Zakopiańczycy w ostatniej kolejce mieli jeszcze szanse, aby wydźwignąć się na bezpieczną 11. pozycję. Warunkiem był wygrana w Rytrze. Niestety, mecz ten zakończył się ich porażką 1:4.
Niepowodzenie bardzo przeżył trener Marian Tajduś. – _To jeden z najtrudniejszych moich momentów w dotychczasowej pracy trenerskiej. Jeszcze nigdy dotąd nie zaznałem goryczy spadku. Ciężko się z tym pogodzić. Mam swoje przemyślenia na temat powodów tego, co się wydarzyło. Nic bowiem nie dzieje się z przypadku. Wiele czynników złożyło się na ten wynik. Przynajmniej na razie zachowam je jednak dla siebie. Nie chcę nikogo obarczać winą. Biorę to wszystko na siebie _– mówi 64-letni szkoleniowiec.
Jest jeszcze mała nadzieja, że zakopiańczycy unikną jednak degradacji. Upatruje się je w informacjach, jakie napływają z wyższych lig. Mówią one o tym, że spadku z III ligi może uniknąć zarówno Wolania Wola Rzędzińska i Poprad Muszyna, a to by oznaczało, że KS Zakopane zostanie w czwartej lidze. Ratunkiem byłaby też ewentualna fuzja Barciczanki Barcice z rezerwami Sandecji Nowy Sącz, o której też coraz głośniej w środowisku.
Ewentualna degradacja do ligi okręgowej może wywołać kolejną falę problemów w klubie z Zakopanego. Na przyszły tydzień przewidziane jest zebranie zarządu. Zrezygnować chce prezes klubu, a także kilku podstawowych zawodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?