Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Faworyt nie miał łatwo

red
Gracze Dunajca (żółte stroje) ambitnie poczynali sobie z Turbaczem, który niedawno grał w IV lidze
Gracze Dunajca (żółte stroje) ambitnie poczynali sobie z Turbaczem, który niedawno grał w IV lidze FOT. JERZY CEBULA
Klasa okręgowa Nowy Sącz. Sądeczanie przystąpili do zawodów w odmłodzonym składzie. Co prawda przegrali z kandydatem do awansu, ale swej postawy nie muszą się wstydzić.

Dunajec/Start Nowy Sącz 2 (1)
Turbacz Mszana Dolna 3 (2)

Bramki: 1:0 Połeć 10, 1:1 Piekarczyk 30, 1:2 Piekarczyk 35, 1:3 M. Drobny 69, 2:3 Iwański 69.

Dunajec/Start: Karkach – Griński, Łukasik (46 Sekuła), Połeć, Małek – Niemiec, Lizoń, Kliś, Iwański – Tocha, Rzemiński (63 Zapart).

Turbacz: Stadnik – R. Drobny, M. Smoleń, Wierzycki, P. Szynalik – Zasadni, Potaczek, Cichański (70 Malec), Wsół (75 Surówka) – Piekarczyk, M. Drobny.

Sędziował: Mariusz Wrażeń (Gorlice). Mecz bez udziału widzów.

Po dwóch wysokich porażkach trener sądeckiej ekipy Andrzej Łojek zdecydował się sięgnąć po młodych graczy. I był to udany manewr.

Skazywani na kolejną klęskę gospodarze podjęli walkę z doświadczonym zespołem Turbacza, obejmując nawet prowadzenie. Stało się tak po dokładnym podaniu Łuka­sika do Połecia, który w sytuacji sam na sam strzałem z 16 m pokonał Stadnika.

Później do akcji wkroczył Piekarczyk, w ciągu 5 minut odmieniając losy meczu. Najpierw wykorzystał błąd obrony rywali, wbiegając z piłką w pole karne i dokładnie uderzając z 12 m w dalszy róg. Kolejnego gola zdobył mocnym strzałem z 7 m pod poprzeczkę, wieńcząc składną akcję partnerów.

Druga część mecuz upłynęła pod znakiem ataków gospodarzy i kontr ich przeciwników. Po jednej z nich mszanianie szybko rozegrali rzut wolny, po którym M. Drobny z 18 metrów trafił do siatki. Sądeczan stać było jeszcze na zdobycie kontaktowego gola, gdy Iwański z 20 m prze­lobował wysuniętego przed linię Stadnika.

Daniel Weimer

Płomień Limanowa 1 (0)
LKS Szaflary 2 (1)

Bramki: 0:1 Gogolak 42, 0:2 P. Kamiński 64, 1:2 Bukowiec 68.

Płomień: M. Wydra – M. Guzik, Zawada (46 Jantas), Pietruch, M. Łątka (57 Musiał) – Kaim, Michura (88 Golonka), Sz. Koza (70 Kowalczyk), T. Łątka – Odziomek, Bukowiec.

Szaflary: Nykaza – Strama, Jarząbek, P. Kamiński, Baboń – Kłosowski (80 Rus­nak), Gogolak, Szczerba, Marek – F. Kamiński, Hajnos.

Sędziował: Tomasz Jabłoński (Nowy Targ). Widzów: 200.

Dobrze spisujące się w rozgrywkach drużyny stoczyły zacięte, wyrównane spotkanie. O zwycięstwie gości przesądziła fatalna skuteczność limanowian, którzy po zdobyciu kontaktowego gola kilkakrotnie stawali przed wymarzonymi okazjami na doprowadzenie do co najmniej remisu. Nie skorzystali z nich jednak Sz. Koza, T. Łątka, Kowalczyk oraz Odziomek.

Znacznie lepiej pod bramką rywali radzili sobie górale i to oni pod koniec pierwszej połowy objęli prowadzenie. F. Kamiński dokładnie dograł do Gogolaka, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans M. Wydrze. Drugi gol dla przyjezdnych to zasługa P. Kamińskiego, który po otrzymaniu futbolówki z lewej strony boiska zdecydował się na strzał po ziemi z narożnika pola karnego, trafiając do siatki.

Nadzieje lima­nowian odżyły, gdy indywidualną akcję Bukowiec zwieńczył kapitalnym uderzeniem z 16 m w „okienko”. A później nastąpił wspomniany popis nieskuteczności graczy Płomienia.

(DW)

Sokół Słopnice 0
Łosoś Łososina Dolna 3 (1)

Bramki: 0:1 Nowak 22, 0:2 Znamirowski 50, 0:3 Znamirowski 58.

Sokół: Trzupek (46 Madoń) – Młynarczyk (70 Pach), S. Goliński, Ubik, Franczak – Poręba, Bednarczyk (80 Śliwa), Pierzchała, Gros – A. Matras, Sz. Goliński.

Łosoś: Grzegorzek – Słomka, Szkarłat, Czyżycki, Ł. Krok – Nowak, Stanuch, Znamirowski (80 Za­łubski), Michalak (60 Maj) – Bednarek.

Sędziował: Mariusz Zoń (Nowy Targ). Widzów: 150.

Przyjezdni odnieśli pewne i zasłużone zwycięstwo. Zawdzięczają je skuteczności, jak i większej piłkarskiej dojrzałości. Byli po prostu drużyną poukładaną, wzorowo wykonującą przedmeczowe zalecenia trenera.

Na prowadzenie wyszli po strzale z 30 m Nowaka, po którym piłka wylądowała tuż pod poprzeczką. Dwa kolejne gole dopisał do swego konta Znamirowski.

Najpierw pośpieszył z poprawką odbitego od obrońcy miejscowych uderzenia Bednarka, a wynik ustalił z 10 m, do siatki kierując futbolówkę dośrodkowaną wcześniej na pole karne przez Grabczyka. Wygrana gości mogła być wyższa, ale dogodnych okazji nie wykorzystali Nowak i Maj.

(DW)

Jarmuta Szczawnica 1 (1)
KS Tymbark 4 (3)

Bramki: 0:1 Porębski 10, 0:2 Czaja 13, 0:3 Czaja 17, 1:3 Pawełczak 18, 1:4 Urbański 80 karny.

Jarmuta: Bobak – Hrydziuszko (84 Waligóra), Babik, Diop, Jasiurkowski (47 Mastalski) – Labidi, Pietrzak, Mlak, Ciesielka – Pawełczak (81 Czapp), Kurowski (72 Borucki).

Tymbark: Zawada – Wojtasiński, Olejarz, Ryś, Kuzak (62 Miśkowiec) – Sułkowski, Kurczab, Urbański, Porębski – Czaja (83 Czech), Kurek (88 Boczoń).

Sędziował: Maciej Młynarczyk (Nowy Sącz). Widzów: 150.

Wygraną liderowi na boisku beniaminka ze Szczawnicy zapewnił już w pierwszych 17 minutach duet Porębski – Czaja, który wypracował trzy gole. W 10 min Czaja asystował, a Porębski uderzył pięknie z woleja. W 13 i 17 min to z kolei Czaja, po podaniach Poręb­skiego, trafiał do siatki głową. W 18 min z gola cieszyli się gospodarze, a konkretnie Paweł­czak, który uderzył precyzyjnie z 10 metrów.

W 50 min Kurowski zmarnował rzut karny. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się za to Urbańczyk, który w ten sposób przypieczętował w 80 min wygraną drużyny przyjezdnych.

(MZ)

Orzeł Wojnarowa 0
Gród Podegrodzie 1 (0)

Bramka: 0:1 R. Knurowski 71.

Orzeł: Krok – Krajewski, Olszewski, Michalik, K. Bajerski – Koralik (67 T. Mędoń), W. Fyda, Kogut, Nowak (85 P. Fyda) – Przetacznik, Szczepa­nik (80 Gigoń).

Gród: D. Konstanty – Ciurka (85 Majerski), G. Konstanty, Berowski, Zygmunt (65 Kazała) – R. Knurowski (80 D. Knurowski), M. Knurowski, Zgrzeblak, Schreiner – Olszak, Plata (89 Matiasz).

Sędziował: Krzysztof Moroń (Gorlice). Widzów: 150.

Niespełna 20 minut pozostawało do końca spotkania, gdy na strzał z 20 metrów zdecydował się R. Knurowski. To był dobry pomysł, bowiem niesiona wiatrem piłka swój lot zakończyła w „okienku” bramki strzeżonej przez Kroka. To było trafienie na wagę trzech punktów dla gości.

(DW)

Hart Tęgoborze 1 (0)
ULKS Korzenna 3 (2)

Bramki: 0:1 Olszewski 3, 0:2 Olszewski 8, 1:2 Olchawa 70, 1:3 Dobosz 90.

Hart: Kulpa – Liszka (65 Bodziony), Kosecki, Szabla, Czoch – Olchawa, Bieniek, Gołąb (46 K. Gródek), J. Gródek (80 Orzechowski) – Dziedzic, Krawczyk (46 A. Rosiek).

Korzenna: Sejud – Bajorek, Mokrzycki, J. Kantor, Szeliga – Olszewski (71 Rynkal), Sz. Rosiek, D. Wielgus, Baczyński – Gwiżdż (63 Szambelan), Dobosz (90 A. Wielgus).

Sędziował: Marek Ciężobka (Nowy Targ). Widzów: 250.

Goście bardzo szybko ułożyli sobie spotkanie, po golach Olszewskiego (precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego oraz „bomba” z 25 m) już w 8 min prowadząc 2:0. Kontaktową bramkę dla miejscowych zdobył Olchawa, skutecznie główkując z 3 m.

Decydujące wydarzenie nastąpiło w 88 min. Wykonujący rzut karny dla Hartu Kosecki trafił piłką w poprzeczkę. Goście wykorzystali moment załamania w obozie rywali i po strzale Dobosza z 7 m podwyższyli rezultat.

(DW)

Ogniwo Piwniczna 0
Olimpia Pisarzowa 1 (0)

Bramka: 0:1 Sobonkiewicz 74.

Ogniwo: Matiaszek – Kruczek, Grzyb, Cetnarowski [44], Mikulski – Izworski (26 Lizoń), Radzik (75 Malik), Damasiewicz, Dropek – Oleksy (79 Kamiński), Kubiela.

Olimpia: Borzęcki – Tumidaj (46 Kubicki), Szkaradek, Maślanka, Górski – Fałowski, Polomski, Kociołek (85 Ojrzanowski), Jabłoński (60 Sobonkiewicz) – Ciastoń, Maciaszek.

Sędziował: Łukasz Królczyk (Nowy Targ). Widzów: 100.

W ważnym dla zgłaszających wysokie aspiracje obydwu stron starciu lepsi okazali się goście. O ich zwycięstwie zadecydował gol rezerwowego. Sobonkiewicz, bo o nim mowa, przyjął piłkę podaną mu przez Ciastonia, by strzałem z 15 m umieścić ją pod poprzeczką. I wcześniej, i później, zarówno Ogniwo, jak i Olimpia, stawały przed bramkowymi szansami. Tych najlepszych nie wykorzystali Damasiewicz w 12, Kubiela w 54 i Oleksy w 79 min oraz Połomski w 21 i Jabłoński w 57 min.

(DW)

Huragan Waksmund 0
Orkan Szczyrzyc 3 (1)

Bramki: 0:1 Wrona 44, 0:2 Kurczab 65, 0:3 Piwowarczyk 90 karny.

Huragan: Rejczak – B. Mroszczak (46 J. Mrosz­czak), B. Handzel, T. Cyrwus, M. Handzel – J. Waksmun­dzki, Gogola (80 P. Bryja), W. Zagata, M. Potoczak (72 P. Mozdyniewicz) – P. Zagata, S. Drożdż.

Orkan: Piwowarczyk – Gargas, Tyrpuła, Klima, Łabędź (77 Barzyk) – Tabor, Kurczab, Majeran (72 Du­chnik), Nowak (82 Limanówka) – Wrona, Król.

Sędziował: Krzysztof Tokarczyk (Limanowa). Widzów: 150.

Gracze z Waksmunda rozdawali w tym meczu prezenty i w dużej mierze dlatego przegrali. W 44 min najpierw piłkę stracił M. Potoczak, a następnie Rejczak wspólnie z B. Mroszczakiem ułatwili zdobycie pierwszego w meczu gola Wronie.

W 65 min Rejczak przy wznawianiu gry spod własnej bramki podał piłkę wprost pod nogi jednego z rywali, ta trafiła następnie do Kurczaba, który z bliska dopełnił formalności. Już w doliczonym czasie gry, po faulu M. Handzla we własnym polu karnym, wynik meczu ustalił Piwowarczyk, skutecznie wykonując rzut karny.

(MZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski