Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasz. Przyroda. Jesienna bezsenność jeża

Grzegorz Tabasz
Opowiem wam jak wygląda zaspany jeży. O nie, nie mam na myśli zwyczajnej bezsenności, lecz wielkie znużenie przed zimową hibernacją.

Mój jeż tupie wieczorami po ogrodzie. Łazi zakosami. Wędruje w koło niczym więzień wypuszczony na spacerniak. Nic go nie ogranicza. Żadnych płotów, murów. Może pójść, gdzie oczy poniosą, ale nie chce. Niewidzialny łańcuch trzyma go kilkadziesiąt kroków od sypialni. Sypialnia to dużo powiedziane. W najbardziej zapuszczonym narożniku ogrodu zostawiłem pod kolczastym żywopłotem stos patyków usypanych na ruszcie z grubych gałęzi. Liście przywiał wiatr. Kopiec jest ciepły i suchy. Ma odwodnienie. Jeżowi nic więcej nie potrzeba. Po plątaninie odciśniętych na mokrej ziemi śladów, widzę, że sypialnia jest w najlepszym porządku. Biedny zwierzak. Z jednej strony długość dnia i wieczorne chłody zwiastują nadchodzącą zimę. Tydzień chłodów w końcu września był paskudnie zimny. Nic tylko zapaść w długi sen. A tu proszę, ciepło wróciło. Ba, jedzonko w postaci tłustych dżdżownic pełza po ziemi. Czy jeże ziewają? Nie wiem, ale na jego miejscu rozdziawiłbym paszczę, ile wejdzie. Bo jak tu spać, no jak?

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski