Nic to, że termometr pokazał ledwo dziesięć kresek wyżej zera samo południe. Naszym największym płazom to najwyraźniej nie przeszkadza. Podobnie jak siąpiący deszcz. Co do samego spotkania, to wypatrzenia powolnego zwierzaka zdobnego w żółte plamy nie jest specjalnie trudne. Smoliście czarne ciało zdobi niepowtarzalny układ żółtych plam. Każdy okaz wygląd inaczej i dzięki fotografiom można je odróżniać od siebie. Sprawdzić długość życia i policzyć jak daleko wędrują. Teraz coś o gracji i pewności siebie. Salamandry plamiste praktycznie nie posiadają wrogów naturalnych.
Są nafaszerowane trującymi substancjami. Na skórze widać liczne otworki gruczołów jadowych. Zaś na głowie noszą prawdziwy arsenał w postaci pary potężnych gruczołów jadowych zwanych parotydami. Biada drapieżcy, który zapragnie zatopi zęby w powolnej ofierze. Przestraszony płaz wypuści mlecznej barw śluz o paskudnym zapachu i smaku. Tudzież mocno trujący. Jeśli napastnik przeżyje niefortunne polowanie, nigdy więcej nie dotknie niczego, co choćby trochę będzie przypominać kształtem czy ubarwieniem salamandrę. Tym sposobem omijają je szerokim łukiem nawet wszystkożerne borsuki czy dziki. Salamandra plamista to rodzaj żywego muchomora sromotnikowego.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?