Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza. Pierwszy wysyp grzybów 2019

Grzegorz Tabasz
Na kraju lasu spotkałem starszego pana z wiklinowym koszem. Koszem pełnym prawdziwków i kozaków. Nie jestem przysięgły grzybiarzem, który bada fazy księżyca i pędzi w las przy pierwszej sprzyjającej okazji, ale uwielbiam pierwsze, warzywa i inne płody ziemi.

Mają ów niepowtarzalny aromat nowości. Jednym słowem, pognałem w knieję za pierwszymi grzybami. Nie było łatwo. Honor nie pozwalał mi zapytać, gdzie ów starszy pan odniósł sukces. Przeczesałem obydwa zbocza doliny. Nic. Równie puste były polany. Pewnie rzuciłbym ręcznik na ring w poczuciu klęski, gdyby nie widok ślicznych grzybów.

Wszak musiały gdzieś tu być! Na końcu spenetrowałem wąski kraj lasu i łąki. Bingo! Dwa borowiki i jeden kozaczek. Zjedzone przez ślimaki, ale potwierdziłem pierwszy wysyp grzybów 2019 r.

Owocniki wyrosły tam, gdzie promienie słońca wygrzały i osuszyły ściółkę przemoczoną długimi opadami, a okap lasu zapewnił grzybom półmrok. Kilka kroków w jedną czy drugą stronę i warunki były już niekorzystne. Grzyby zostawiłem. Za mało na obiad, do wysypania zarodników w sam raz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski