Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza: wyrozumiałość ma bardzo wyraźne granice

Grzegorz Tabasz
Zawarłem przyjaźń z dzwońcami. Fundamentem związku jest opasły worek nasion słonecznika. Cóż, wykarmienie dwudziestu dzwońców, stada sikor, zięb, grubodziobów i mazurków niestety nieco kosztuje.

Z całej hałastry najbardziej lubię dzwońce. Choć krępej sylwetki, daleko im do grubego w pasie dzwonu. Głosy wydają melodyjne, ale z dzwonieniem też nie mają nic wspólnego. Dzwoniec i już. Skąd ta nazwa? Może od wyglądu rozwścieczonych ptaków. Gdy skaczą sobie do oczu wyglądają tak, jakby jeden drugiemu chciał przydzwonić.

Poznać je łatwo, bo zimową porą niewiele ptaków ma żółto zielone upierzenie. Pastelowo zielonawy grzbiet i żółty spód, plus kanarkowej barwy lustereczka na skrzydłach. Panie to wypłowiałe, szare myszki. Drapieżcy łatwiej wypatrzą barwnego samca, a samiczka ma większe szanse ujść Nieduży ptaszek jest posiadaczem wysoce skutecznego dzioba. Dzwoniec nie bawi się w pracochłonne łuskanie nasion słonecznika, na co skazane są wszystkie sikorki. Gniecie nasionka jakby mimochodem, a łuski same odlatują na boki.

Jak już jeden wejdzie do karmnika i zacznie się objadać, to natychmiast przegoni sąsiada. Rozdziawi szeroko dziób i rozłoży skrzydełka strasząc jaskrawymi lusterkami. Co najwyżej odpuści swoim pobratymcom, ale wyrozumiałość ma bardzo wyraźne granice. Jeśli tylko kolega przekroczy niewidzialny dystans choćby o włos, wybuchnie karczemna awantura.

Za to na ziemi, pod karmnikiem, gdzie spoczywa sporo zagubionych nasion, potrafią zgodnie zbierać pożywienie. Widać duża powierzchnia dobrze robi im na nerwy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski