
Komary tną jak niegdyś
W pierwszy wieczór jesieni odkryłem, iż komary opanowały sztukę latania w deszczu. Deszczy był klasyczny, niezbyt ulewny i w strudze światła widać było...

Felieton Grzegorza Tabasza. Rydzyk? Pycha!
Nastał czas rydza, najsmaczniejszego grzyba jesieni. Pierwsze owocniki nieśmiało wychodzą z leśnej ściółki, co jest bardzo dobrym omenem. Tym bardziej, że...

Felieton Grzegorza Tabasza. Tarnina
Kraj lasu był gęsto zarośnięty kolczastymi krzewami. Gąszcz nie do przebycia. Ani przez człowieka ani przez dzikie zwierzaki. To tarnina. Jak sądzę zatrzymałaby...

Felieton Grzegorza Tabasza. Trzmielina jesienna
Jesień swe uroki ma. Głównie barwne. Liście i owoce właśnie nabierają kolorów. Polecam uwadze trzmielinę. Nie te ogrodowe odmiany. Też piękne, lecz nie...

Felieton Grzegorza Tabasza. Czeremecha jadalna
Koniec lata to czas obfitości. Nasi przodkowie bardzo sobie ten okres cenili. Sady pełne owoców. Spichlerze zboża, zaś lasy obfitowały w grzyby i dzikie owoce....

Kruk radosny. Felieton Grzegorza Tabasza
Lubię kruki. Zawsze kiedy je widzę lub słyszę. Za inteligencję, wierność i … zdolność do okazywania radości. Radowanie się, to nietypowa umiejętność ptaków...

Rdest nad Dunajcem. Felieton Grzegorza Tabasza
Z oddali miejsce wyglądało imponująco. Dwudziestometrowej wysokości wierzby białe. Topole podobnej wysokości. I gęstwina pomniejszych wierzb przetykana głogami,...

Felieton Grzegorza Tabasza. Tygrzyk zły
Przeglądanie przestworów Internetu wciąż mnie zaskakuje. I bawi. Właśnie odkryłem jednego z najbardziej niebezpiecznych i jadowitych pająków w Polsce czyli …...

PLUS
Tabasz: Ziemniak wart więcej niż złoto
Konkwistadorzy w Ameryce Południowej przegapili dwa prawdziwe skarby: ziemniaki i wełnę alpak. Śliczne zwierzaki zostawię na później, zaś ziemniaki z okazji...

Felieton Grzegorza Tabasza. Plaga komarów
Ponoć mamy plagę komarów. Niektórzy porównują ją do plagi egipskiej. Niesłusznie. Odwykliśmy od komarów. Nieśmiało przypominam, że przez kilka ostatnich lat...

Felieton Grzegorza Tabasza. Pająk skakun
Sam przygotowałem mu wymarzone miejsce do życia. Południowa strona domu. Nasłoneczniona. Trzyma ciepło do samego wieczora. Metr dalej antresola z pachnącymi...

Obcy atakują. Felieton Grzegorza Tabasza
Specjalistyczna agenda ONZ ocieniła efekty działania tak zwanych gatunków inwazyjnych. To zawleczone przez człowieka rośliny i zwierzęta, które w nowym miejscu...

Potwór z Loch Ness wiecznie żywy. Felieton Grzegorza Tabasza
Potwór z Loch Ness zwany pieszczotliwie Nessim jest wiecznie żywy. Dopiero co dwie setki wolontariuszy zakończyło kolejny sezon poszukiwań potwora. Tym razem...

Komarowy renesans
Z komarami, a dokładnie ostatnim cyklem rozwojowym popełniłem błąd. Nie przewidziałem wrześniowych upałów. Wygląda na to, że dodatkowy (i mając na uwadze pod...

Felieton Grzegorza Tabasza. Nitnikowiec gorgius
Dostałem zdjęcie leśnej kałuży z leżąca na dnie splątaną, ruchomą nicią. O!!! Rarytas czyli nitnikowiec zwany także końskim włosem lub gordiusem.

Felieton Grzegorza Tabasza. Samotna szczerklina
Szczerklina jest zgrabną osą samotnicą. Dwa i pół centymetra długości, czerwonawy odwłok. I jak każda osa posiada jadowe żądło. Nie będę nikogo straszył, gdyż...

Felieton Grzegorza Tabasza. Osy włóczęgi
Przegrałem kolejną osę z talerza. Uparcie usiłowała zwędzić kawałeczek słodkiego ciasta. Mniejsza o niebezpieczne skutki ewentualnego połknięcia jadowitego...

Felieton Grzegorza Tabasza. Czerwone pajączki
Wakacje za nami, czas najwyższy przyznać wyróżnienie dla największych bzdur kanikuły. W mojej prywatnej kategorii pierwsze miejsce przyznaję internetowej...

Felieton Grzegorza Tabasza. Jesień
Mamy jesień. Na pocieszenie miłośników lata powiem, iż to tylko jesień meteorologiczna. Przydatne dla meteorologów urzędowe i równe podzielenie dwunastu...

Buławinka czerwona ma na sumieniu tysiące ofiar. Felieton Grzegorza Tabasza
To wyjątkowy rodzaj grzybobrania. W letnim skwarze zerkam na łany dojrzałego zboża. Wypatruję owocników grzyba odważnego sporyszem. Uwierzcie mi, to wielka,...

Felieton Grzegorza Tabasza. Bocian spóźniony
Przecierałem oczy ze zdumienia gdy na ściernisku obok drogi zobaczyłem białego bociana. Łaził samotnie po ugorze skąd zebrano zboże. I regularnie podnosił coś z...

Felieton Grzegorza Tabasza. Kasztany zniszczone
Powoli przymykamy do paskudnego wyglądu kasztanowców zwyczajnych. Praktycznie wszystkie nie mają ani już jednego zielonego liścia. Na gałęziach wiszą jeno...
Popularne
Najnowsze firmy
Dodano wczoraj w kategorii Audyty energetyczne
Dodano 2 dni temu w kategorii Ogrzewanie
Dodano 5 dni temu w kategorii Kwiaciarnia
Dodano 6 dni temu w kategorii Hurtownie