Feralne telefony

Para oszustów w areszcie

Pistolet, amunicję oraz fałszywe dokumenty znalazła policja w mieszkaniu wynajmowanym przez parę oszustów. Oboje trafili na trzy miesiące do tymczasowego aresztu.

   - 21-letnia kobieta i jej 38-letni partner zostali zatrzymani na gorącym uczynku w jednym z centrów handlowych. Osoby te przyszły do operatora sieci komórkowej z zamiarem zakupienia w promocji kilku telefonów "na firmę". Dokumenty, jakie przedstawiły, wzbudziły jednak podejrzenia pracownika, w związku z czym poproszono o pomoc policję. W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że sprawcy posługiwali się sfałszowanymi dokumentami tożsamości. Również przedstawione zaświadczenia niewiele miały wspólnego z rzeczywistością. Obie osoby zostały zatrzymane i przewiezione na komisariat - mówi kom. Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji.
   Zatrzymana para nie zamierzała wyjawić swej tożsamości. Policjanci z V komisariatu dość szybko jednak ustalili, z kim mają do czynienia. Okazało się, że zatrzymani mieszkają na stałe w woj. świętorzyskim, a w Krakowie wynajmują mieszkanie. Po ustaleniu jego adresu zarządzono przeszukanie.
   - Policjanci znaleźli tam wiele dokumentów tożsamości (paszporty, dowody osobiste i prawa jazdy), należących do innych osób. Jak ustalono, większość z nich zginęła właścicielom w wyniku różnych przestępstw. Niektóre dokumenty były już częściowo przerobione. Znaleziono tam też sporo zaświadczeń o zatrudnieniu i dochodach, prowadzeniu działalności gospodarczej, a także blankiety umów z różnymi podmiotami. W tej chwili trwa ich sprawdzanie i weryfikacja - dodaje kom. Sylwia Bober-Jasnoch.
   Nie był to koniec niespodzianek. Podczas szczegółowego przeszukania w mieszkaniu odkryto również pistolet oraz 150 sztuk ostrej amunicji. Broń została przekazana do badań. Eksperci ustalą, czy nie została użyta podczas jakiegoś przestępstwa.
(EK)