Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fermy zwierząt futerkowych, wbrew pozorom, też są nam potrzebne

Grzegorz Tabasz
Będzie nowa ustawa chroniącą zwierzęta. Kompleksowa, nowoczesna i zgodna z duchem czasów. Napisana na polityczne zamówienia, ale co tam. Nawiasem mówiąc, kiedy przeglądam szczegóły propozycji, mam nieodparte wrażenie, że to już wszystko było. Nie pamiętacie?

FLESZ - Polaków miłość do działek

Kilka lat temu poselskie koło przyjaciół zwierząt zafundowało przepis zakazujący trzymania psów na uwięzi dłużej niż pół doby. Posłowie uregulowali też długość łańcucha. I co? I nic. Nikt niczego nie sprawdzał, nie mierzył, nie egzekwował. Teraz ma być totalna likwidacja łańcuchów.

Prawdziwym clou nowej ustawy są fermy zwierząt futerkowych, które mają zniknąć z krajobrazu. Jeśli ktoś w tym miejscu postawi mi zarzut lobbowania na rzecz krwawego biznesu, to chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę, iż kierując się przesłankami służącymi do zamykania futerkowych hodowli, należałoby zlikwidować wszystkie kurniki, chlewnie czy obory. Tam też hodują na ubój. Potem zamieniają na buty i puchowe kurtki, a smrodek jest porównywalny.

Krajowy futrzarski biznes wraz z zyskami przejmą duńskie i rosyjskie firmy. Nam zostanie złudna satysfakcja z poprawy losu zwierząt. Teraz najważniejsze. Futerkowce zjadają resztki poubojowe. Zmniejszają wielokrotnie masę niebezpiecznych odpadów i przerabiają je na własne ciało. Z natury są mięso i padlinożerne. Jeśli zlikwidować zjadaczy odpadów, trzeba je będzie utylizować w specjalnych instalacjach. Mowa o setkach tysięcy ton. Technologia droga. Rolnicy oraz producenci dozwolonych, póki co mięs, przerzucą koszty na odbiorcę końcowego. Trzeba będzie przejść na wegetarianizm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski