Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Dymnej bez imienia Grechuty

Wacław Krupiński
Andrzej Banaś, Andrzej Szopa
Kontrowersje. Po dziewięciu latach Danuta Grechuta odebrała Festiwalowi Zaczarowanej Piosenki imię swojego nieżyjącego męża. W tle sporu są pieniądze

Anna Dymna nie może już używać w nazwie organizowanego przez jej fundację Festiwalu Zaczarowanej Piosenki członu, który został dodany w 2007 roku - „imienia Marka Grechuty”. Wszystko przez decyzję wdowy po piosenkarzu Danuty, która twierdzi, że musiała tak postąpić, by bronić organizowanego przez swoją Fundację „Korowód” Grechuta Festival.

Danuta Grechuta jest zdziwiona, że sprawą dopiero teraz zainteresowały się media. Wraz z szefami Fundacji „Korowód” - Piotrem Cholewińskim, prezesem, i Jakubem Baranem, wiceprezesem, spotkała się z Anną Dymną kilka tygodni temu. Była przekonana, że ich argumenty zyskały zrozumienie. - Gdyby wtedy Ania zaoponowała, może byśmy inaczej rozmawiali - mówi teraz w rozmowie z „DP”.

Anna Dymna nie chce komentować sprawy, w środę zamieściła jednak na stronie Fundacji „Mimo Wszystko” oświadczenie. „Byłam pewna, że będziemy rozmawiali o nawiązaniu współpracy. Dziwnie się poczułam, gdy usłyszałam, o co chodzi. Poproszono mnie wprost, bym usunęła z nazwy Festiwalu Zaczarowanej Piosenki słowa »im. Marka Grechuty«. Nie zrozumiałam tej prośby, a podany argument wprawił mnie w osłupienie” - pisze w oświadczeniu Dymna. I dodaje: „Muszę po prostu podporządkować się tej decyzji”.

Przypomnijmy, festiwal Anny Dymnej przeznaczony jest dla uzdolnionych wokalnie osób niepełnosprawnych. Biorą w nim udział także czołowi artyści polskiej estrady i aktorzy, a koncert finałowy z krakowskiego Rynku Głównego transmituje TVP.

„Wiem jedno: żadne złe emocje nie należą się Zaczarowanej Piosence” - stwierdza także Anna Dymna w oświadczeniu. Zabolały ją tytuły w mediach: „Dymna walczy z Grechutową o pieniądze”. Nazywa je „niedorzecznymi”. Ale w tle są pieniądze. - Nasz festiwal jest w cieniu, a oni mają pieniądze i coroczne transmisje telewizyjne - mówi Danuta Grechuta.

Ale też - co wyjaśnia Anna Dymna - jej festiwal powstał w porozumieniu z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, PFRON oraz TVP, współorganizatorami projektu. „Z Telewizją Polską co trzy lata podpisuję porozumienie o kontynuacji współpracy przy naszym festiwalu. Ministerstwo oraz PFRON od początku, w różnym stopniu, współfinansują festiwal. Resztę pieniędzy zdobywamy przez cały rok, od różnych darczyńców (...). Nigdy nikomu pieniędzy nie zabierałam ani o nie z nikim nie rywalizowałam. To jest sprawa czysta od początku, gdy jeszcze festiwal nie miał patrona”.

Marek Grechuta - artysta, który stał się znakiem...
Festiwal Zaczarowanej Piosenki fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” od początku adresuje do uzdolnionych wokalnie osób niepełnosprawnych. Biorą w nim udział także - jako goście i jurorzy - czołowi artyści polskiej estrady i aktorzy, jak: Irena Santor, Hanna Banaszak, Ewa Błaszczyk, Urszula Du-dziak, Krystyna Prońko, Justyna Steczkowska, Włodzimierz Korcz, Jan Kanty Pawluśkie-wicz, Zbigniew Preisner, Jerzy Stuhr, Andrzej Zarycki. Danuta Grechuta także była zapraszany do jury.

Przypomnijmy: Marek Grechuta zmarł w październiku 2006 r. Rok później festiwal nosił już jego imię. „Gdy umarł Marek Grechuta, pomyśleliśmy wszyscy, że powinniśmy jakoś oddać Mu hołd, wyrazić naszą wdzięczność za całe Jego życie i twórczość. Zamarzyliśmy, by do nazwy Festiwal Zaczarowanej Piosenki dopisać »im. Marka Grechuty«. Marek, swoimi piosenkami leczył smutek, rozjaśniał nasze dni. Śpiewając i służąc nam wszystkim, również walczył ze swoją chorobą. Pomysł ten więc był jasny i oczywisty.

Zwróciłam się z nim do Danusi Grechutowej. Z radością przyjęła naszą propozycję. I nasz festiwal jako Festiwal Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty od 2007 roku odbywał się już pod »czujnym okiem kochanego« Patrona. Danusia stała się honorowym jurorem Festiwalu, wielokrotnie, osobiście, zasiadała w jury, uczestniczyła w ceremonii wręczania nagród. Gdy nie mogła tego dnia być z nami na Rynku, zawsze była ze sceny pozdrawiana, a Marek uśmiechał się z góry” - pisze w swym oświadczeniu Anna Dymna.

Festiwal Zaczarowanej Piosenki nie ma nic wspólnego z piosenkarzem ani z jego twórczością, nie składa mu hołdu, wskazuje Danuta Grechuta.

- Nieraz byłam pytana, dlaczego Marek firmuje ten festiwal. Anna Dymna sama jest na tyle znana, że nie musi podpierać się Markiem. Może czas, by zaczęła składać hołd swojemu zmarłemu mężowi Wiesławowi Dymnemu - dodaje wdowa po Grechucie.

Jest przekonana, że zrobiła dobrze. - Nawet jak naszej fundacji nic to nie da finansowo, to przynajmniej ludziom nie będzie się mieszać w głowach - mówi. I przypomina, że występując trzykrotnie o środki do resortu kultury, dwukrotnie ich nie otrzymała, co raz zmusiło ją do odwołania festiwalu. I że za rok przypadnie 10. rocznica śmierci Marka Grechuty.

A czy nie obawia się, że ten ruch przysporzy jej wrogów, pytam, bo już kilku artystów zareagowało bardzo nieprzychylnie. Dzwonił w tej sprawie do Danuty Grechuty Zbigniew Preisner. Mają się spotkać.

- Traci czas - mówi pani Danuta. Nam słynny kompozytor powiedział tylko: - Nie chcę komentować głupot.

Problem ma także kontekst szerszy. - Jako jedni z pierwszych od paru lat toczymy boje o pełną ochronę praw autorskich Marka i dóbr osobistych. Wszyscy chcieliby korzystać za darmo z nazwiska i wizerunku Marka, bo to jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych artystów - tłumaczy Danuta Grechuta.

- Tu nie chodzi jedynie o pieniądze, a o niedopuszczenie do szafowania postacią Marka Grechuty, a w efekcie deprecjacji jego dorobku. I o to też dba nasza fundacja - akcentuje Piotr Cholewiński, prezes Fundacji „Korowód”.

Służą temu zarejestrowane w Urzędzie Patentowym znaki towarowe „Marek Grechuta”, „Festiwal im. Marka Grechuty”, „Grechuta Festival”, „Markart” (to firma powołana za życia artysty), także tytuły piosenek, których chwytliwość sprawia, że mogłyby być wykorzystane np. w reklamie: „Wiosna, ach to ty!”, „Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy”, „I ty, właśnie ty będziesz moją panią”. Chroniona jest też od 1992 roku nazwa Anawa.

- Dysponując prawem do tych znaków, możemy nadzorować obrót tymi dobrami - dodaje Piotr Cholewiński.

Przypomnijmy, że w 2011 r. Danuta Grechuta odebrała prawo organizowania festiwalu imienia męża Zamościowi, rodzinnemu miastu artysty. W tle także były pieniądze. Obecnie prowadzone są rozmowy o przywróceniu imprezy.

Obecna decyzja budzi sprzeczne opinie.

Mówi Jan Kanty Pawluśkiewicz: - Uważam decyzję Danki, by imię Marka wiązało się tylko z jednym festiwalem, za absolutnie słuszną. Chcąc w sposób skuteczny kultywować pamięć o Marku, czemu służy organizowany przez jej fundację festiwal, musi mieć do tego najlepsze warunki, a więc i środki. I nie idzie tu o pazerność na pieniądze, a o komfort działania. Popieram także starania o uporządkowanie wszystkiego, co wiąże się z najszerzej rozumianymi prawami autorskimi - mówi kompozytor. I dodaje, że Anna Dymna niczego przecież nie traci; jej idea jest na tyle szlachetna i nośna, że wspierana będzie niezmiennie.

- Także my będziemy pomagać jej nadal - mówi kompozytor, który stworzył z Markiem Grechutą tyle niezapomnianych piosenek.

„Jest mi oczywiście bardzo przykro. Marka Grechutę zawsze będziemy kochać i, śpiewając na Rynku, oddawać Mu hołd. Danusi Grechutowej życzę szczęścia w jej wszystkich działaniach i… mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się jeszcze, by coś razem zrobić dobrego. Dziękuję jej za obecność przez te lata, za życzliwość i pracę w jury” - napisała Anna Dymna.

- Cieszyłem się, że Anna Dymna organizuje swój festiwal pod patronatem mojego wielkiego mistrza. Żałuję i nie bardzo rozumiem, dlaczego nie może być tak nadal - powiedział nam Grzegorz Turnau.

A Michał Bajor, który także nagrał płytę z piosenkami Marka Grechuty, ucina sprawę krótko: - Myślę, że Marek Grechuta nie byłby zadowolony z takiego szumu wokół jego nazwiska i dorobku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski