Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal polityczny w Opolu. Nikt nie chce tam zaśpiewać

Paweł Gzyl
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz fot/ Natalia Popczyk
Kontrowersje. Miał być złoty jubileusz Maryli Rodowicz, ale teraz coraz więcej polskich artystów rezygnuje z występu.

Kolejni wykonawcy rezygnują z udziału w tegorocznym festiwalu polskiej piosenki w Opolu, który jest zaplanowany od 9 do 11 czerwca. Najpierw menedżer Maryli Rodowicz, która miała podczas imprezy celebrować półwiecze kariery, poinformował, iż TVP nie chce, by na jubileuszowym koncercie jego podopiecznej wystąpiła Kayah. Bogdan Zep oświadczył, że prezes telewizji Jacek Kurski nie zgadza się na to, ponieważ piosenkarka wzięła udział w „Czarnym Marszu” i wiecach KOD-u.

Gdy zrobiło się o tym głośno w mediach, TVP wystosowała oświadczenie, w którym napisano: „Maryla Rodowicz została zapewniona, że TVP nie ingeruje w dobór gwiazd, mających wystąpić na jubileuszu Artystki. Prezes Kurski podkreślił, że TVP udzieli pełnego wsparcia przy organizacji i przebiegu jej święta, ma też nadzieję, że wydarzenie uświetnią wszyscy zaproszeni przez Gwiazdę goście”.

Było jednak już za późno. Kayah w środę napisała na Facebooku, że rezygnuje z udziału w jubileuszu Maryli Rodowicz w Opolu. „Drodzy Państwo nie dam sobie wmówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na Festiwalu w Opolu w tym roku nie wystąpię” - zadeklarowała. Kilka godzin później dołączyła do niej Kasia Nosowska, która też była zaproszona przez Rodowicz. „Nie wystąpię w Opolu, bo wykluczenie, w jakiejkolwiek odsłonie, uznaję za zawstydzające” - napisała Rodowicz.

W międzyczasie TVP poinformowała że rezygnuje z zaproszenia do udziału w koncercie „Premier” zespołu Dr Misio, ponieważ teledysk do zgłoszonej przezeń piosenki „Pismo” ma „nieemisyjny charakter”. Chodziło o to, że w klipie, wyreżyserowanym przez Wojtka Smarzowskiego, śpiewający w grupie Arek Jakubik wciela się w księdza, który przysypia w konfesjonale, pije alkohol, jeździ drogim samochodem i kręci głową na widok imigrantów za drutem kolczastym.

W ostatni czwartek w nocy, w wieku 92 lat, zmarła matka Maryli Rodowicz. To przechyliło szalę i dzień później gwiazda napisała w internecie: „Atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny spowodowały, że zdecydowałam się zrezygnować z koncertu 50-lecia, który miał się odbyć na festiwalu w Opolu. Nie tak wyobrażałam sobie swój Złoty Jubileusz”.

I wtedy kolejni artyści zaproszeni do Opola zaczęli rezygnować z występu. Najpierw Andrzej Piaseczny, który miał celebrować 25-lecie kariery, potem Michał Szpak, Kasia Kowalska, Kasia Popowska, Kasia Cerekiwcka, Urszula, Grzegorz Hyży, Lanberry oraz Audiofeels i Kombii. Wszyscy ogłosili swoje decyzje na portalu społecznościowym.

Zachowanie to wywołało skrajne reakcje w mediach. „Gazeta Wyborcza” od razu stworzyła w internecie galerię zdjęć zatytułowaną „Kim są wielcy nieobecni festiwalu i dlaczego nie chcą wystąpić na imprezie TVP?”, a portal wpolityce.pl ogłosił: „To, co się dzieje wokół tegorocznego Opola, jest kompletnym cyrkiem. Z klaunami, których coś opętało”.

Wczoraj głos zabrał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, który zaproponował powstanie bezstronnej komisji złożonej z autorytetów świata kultury, która mogłaby uratować imprezę.

- Festiwal muzyczny nie powinien być polityczny. Decyzja prezesa Kurskiego to strzał w stopę jego opcji politycznej. Ale być może przysłuży się festiwalowi na przyszłość i doprowadzi do podniesienia poziomu artystycznego za rok czy dwa - powiedział nam Muniek Staszczyk z grupy T.Love.

Źródło: Nto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski