W połowie czerwca sprawą uciążliwego zapachu, który co jakiś czas daje się we znaki mieszkańcom Oświęcimia, zajęła się prokuratura rejonowa, zawiadomiona przez oświęcimskie starostwo.
Podejrzenie padło na Zakłady Rolniczo-Przemysłowe Farmutil HS, które na terenie Dworów mają swoją bazę.
Jej szef Romuald Byliński stanowczo odpiera zarzuty, że źródło smrodu znajduje się na terenie bazy. Podaje przykłady ostatnich dni, gdy uciążliwy fetor dwukrotnie unosił się nad okolicą. Jak poinformował nas Byliński najpierw w ubiegły czwartek między 3 a 5 nad ranem z kierunku kompostowni, wysypiska i oczyszczalni ścieków wiatr przyniósł ostry, zgniły zapach. Podobna sytuacja, według niego była dzień później.
– Między 14 a 17 poczuliśmy mocny, chemiczny fetor. Wiatr niósł go przez naszą placówkę w kierunku Monowic – dodaje Byliński. O uciążliwym zapachu w ostatnich dniach mówili także mieszkańcy osiedli Monowice i Chemików, a nawet Starego Miasta.
Jak zapewniają w starostwie niezależnie od złożonego zawiadomienia, wydział środowiska nadal prowadzi kontrole.
– Są niezapowiedziane – zaznacza starosta Józef Krawczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?