Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fiat abita z Polski?

Redakcja
Wszystko wskazuje na to, że Fiat zdecydował się na podjęcie produkcji nowego małego samochodu, nawiązującego do legendarnej "pięćsetki" z lat 60.

   Na salonie samochodowym w Genewie w marcu 2006 roku ma zadebiutować nowy fiat o nazwie abita, co po włosku oznacza... "mieszka".
   Na początku roku także na salonie samochodowym w Genewie na stoisku Fiata zaprezentowano śliczny mały concept-car o nazwie trepiuno (tre piu uno, czyli trzy plus jeden), do złudzenia przypominający fiata 500 we współczesnym wydaniu. A prototypy takie najczęściej (ale wyjątki się oczywiście zdarzają) nie powstają ot, tak sobie. Po prostu za wiele kosztują.
   Szefowie Fiata byli zachwyceni reakcją dziennikarzy i zwiedzających genewskie Palexpo na malutkiego fiata. A była ona entuzjastyczna. Prawie wszyscy pytali, kiedy taki samochód trafi do salonów sprzedaży.
   Fiat potrafi - jak mało który koncern samochodowy - produkować małe auta. Po prostu ma w tym względzie wieloletnie tradycje.
   Już w marcu 2003 roku w międzynarodowym urzędzie patentowym firma Fiat S.P.A. poprzez swojego agenta, firmę Jacobacci & Partners S.P.A. zastrzegła sobie nazwę: fiat abita. Nazwa ta może być oczywiście wykorzystana przy innym modelu, ale właśnie do nowej "500" pasuje jak ulał.
   Na koniec pospekulujmy, gdzie taki samochód może być produkowany. W grę wchodzi oczywiście jedna z włoskich fabryk Fiata lub - co wydaje się bardziej prawdopodobne - Tychy! To właśnie w tym zakładzie za jakiś czas zwolnią się moce produkcyjne, które wykorzystywane są obecnie przy produkcji fiata seicento.
JACEK JURECKI
Fot. autor

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski