Filar karnych odsetek?

Otwarte Fundusze Emerytalne powinny przekazywać do ZUS informacje o umowach podpisanych z ubezpieczonymi od 16 kwietnia. Do tej pory nie został jednak przyjęty projekt rozporządzenia w sprawie sposobu i trybu zawiadamiania ZUS o zawarciu umowy z członkiem funduszu.
Jeśli rozporządzenie nie zostanie przyjęte w terminie pozwalającym ZUS na przekazanie składek do OFE, funduszom - zgodnie z prawem - będą należały się odsetki karne w wysokości ponad 20 proc. rocznie. Zdaniem Alota, nie ma powodu, by fundusze i ubezpieczeni mieli korzystać z takich dodatkowych pieniędzy.
Pierwsze składki do OFE za kwiecień powinny wpłynąć w ciągu pięciu dni roboczych po zwykłych terminach płatności składek. Oznacza to, że pierwsze składki za pracowników sfery budżetowej powinny zostać przekazane 17 maja. Za osoby, które podpisały umowę z funduszem emerytalnym, ZUS przekazuje do funduszu 1/3 składki emerytalnej płaconej dotąd w całości na ZUS.
Stanisław Alot poinformował, że obecnie w 37 ośrodkach przetwarzania danych ZUS przetwarzanych jest 800 tys. dokumentów dziennie. Docelowo ośrodki te przetwarzać będą 1,5 mln dokumentów dziennie. Do końca kwietnia wydzielone zostaną dokumenty zgłoszeniowe płatników składek (2 mln), a następnie dokumenty zgłoszeniowe ubezpieczonych (17 mln). Chodzi o to, by można było założyć konta płatników i indywidualne konta ubezpieczonych.
Prezes ZUS poinformował wczoraj, że pożyczka, którą ZUS zaciągnął w bankach, została w całości spłacona i nie ma mowy o żadnych nowych kredytach. Podkreślił, że ściągalność składki w cyklach wieloletnich jest w ZUS w granicach 96 proc. Natomiast w pierwszych miesiącach tego roku mniejsze były wpływy z tytułu składek z uwagi na nowy tryb i terminy ich opłacania. Alot dodał, że wahania w ściągalności składek zależą m.in. od tempa wzrostu gospodarczego i od zadłużeń wobec ZUS. Poinformował, że zadłużenia stale rosną. Lekarstwem na nie jest restrukturyzacja poszczególnych branż. Np. więcej składek wpływa w tym roku od sektora górniczego, który jest w trakcie restrukturyzacji, natomiast znacznie mniej pieniędzy wpływa od PKP, zbrojeniówki i hutnictwa.
(PAP)

Z punktu widzenia klienta funduszu emerytalnego naliczenie karnych odsetek byłoby nawet ciekawe. 20 proc. w skali roku to - w obecnych warunkach - znakomita inwestycja. Tyle że, niestety, jesteśmy jednocześnie klientami funduszy emerytalnych i podatnikami. A karne odsetki musiałby przecież ktoś zapłacić... W gospodarce cudów nie ma. Za to zdarzają się - zdecydowanie za często - żenujące wpadki i opóźnienia legislacyjne. Szkoda, że dotyczą one tak poważnej sprawy jak ZUS czy fundusze. Na pewno bowiem nie poprawia to wizerunku nowego systemu emerytalnego.
ŁUKASZ KWIECIEŃ