MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Filipiak: sędziowie oszukali Cracovię w czterech meczach

AS
PIŁKA NOŻNA. Na wczorajszym treningu Cracovii pojawili się dwaj Litwini. Obaj występują w Atlantasie Kłajpeda, który gra w najwyższej klasie rozgrywkowej Litwy.

Lukas Kochanauskas ma 21 lat, Lukas Smulkstys 17, obaj są pomocnikami. - Otrzymałem przez swoje kontakty sygnał z Litwy i zaprosiliśmy obu piłkarzy na testy do Krakowa. A nuż okaże się, że są to ciekawi piłkarsko zawodnicy. Chciałbym, aby zostali w Krakowie jak najdłużej, bo wtedy będzie można ocenić ich umiejętności - powiedział nam wczoraj trener Dariusz Pasieka.

Nadal nie trenuje holenderski obrońca Hesdey Suart, ma zajęcia rehabilitacyjne, wykonuje też przebieżki wokół boiska. Miał naderwane wiązadła piszczelowe w kolanie i jego leczenie potrawa jeszcze minimum dwa lub trzy tygodnie.

Cracovia z Polonią Warszawa zagra dopiero w poniedziałek 24 października. W związku z tym trener Pasieka zaplanował aż siedem treningów. We wtorek i w czwartek piłkarze ćwiczyć będą dwa razy, w środę będą mieli wolne. Z Polonią nie wystąpi obrońca Krzysztof Nykiel, który w meczu z Podbeskidziem zobaczył czwartą żółtą kartkę. Prawdopodobnie zastąpi go słoweniec Andraż Struna.

Cracovia złożyła odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego w sprawie dyskwalifikacji pomocnika Aleksandra Suworowa. Komisja Ligi Ekstraklasy SA we wrześniu zdyskwalifikowała piłkarza Cracovii na pół roku za to, że w meczu z Zagłębiem w Lubinie odepchnął arbitra. Jego sprawa ma być rozpatrzona jutro.

W Cracovii wciąż dyskutuje się o decyzji arbitra Pawła Raczkowskiego, który w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała przyznał gospodarzom bardzo kontrowersyjnego karnego. Nie była to jedyna pomyłka sędziów w tej kolejce, wypaczyli przebieg meczów Polonia Warszawa - Górnik Zabrze i Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok. Na jednym z forów internetowych ukazała się informacja, że prezes Cracovii Janusz Filipiak zawarł pakt antysędziowski z prezesem Polonii Warszawa Józefem Wojciechowskim.

- Czy to prawda? - zapytaliśmy wczoraj prezesa Filipiaka. - Nie kontaktowałem się w tej sprawie z prezesem Wojciechowskim, choć zapewne mamy podobny pogląd na całą sprawę. Powiem otwarcie - nie tylko w tym meczu sędiowie gwizdali przeciwko nam. Zostaliśmy oszukani w czterech spotkaniach. My, prywatni właściciele, wkładamy do futbolu duże pieniądze, kibice chcą oglądać dobre mecze, a otrzymują zły produkt. Spada zaufanie fanów do piłki nożnej w wydaniu ligowym. Nie mam zamiaru zawierać żadnych paktów, to sprawa PZPN i jego organów. Niech się biorą do roboty. Ciekaw jestem, jaka ocenę wystawi panu Raczkowskiemu szef polskich sędziów Janusz Eksztajn, który był w piątek na meczu w Bielsku-Białej - odpowiedział Filipiak.

(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski