Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmowy Maestro. Sześć dekad twórczości Ennio Morricone w dwugodzinnej pigułce

Paweł Gzyl
Mimo, że Ennio Morricone skończy w tym roku 89 lat, nadal wzbudza podziw energią i talentem
Mimo, że Ennio Morricone skończy w tym roku 89 lat, nadal wzbudza podziw energią i talentem Fot. archiwum
Poniedziałek, 6 lutego, godz. 20, Tauron Arena. Podobno pierwsze swoje kompozycje Ennio Morricone stworzył mając... sześć lat. Może to i prawda, bo będąc synem cenionego trębacza, od dziecka obcował z muzyką. Szybko opanował też grę na kilku instrumentach, a potem dostał się do konserwatorium.

Początkowo śladem ojca uczył się gry na trąbce - i z powodzeniem występował w orkiestrze. Z czasem jednak zwrócił się w stronę kompozycji. Aby utrzymać żonę i dzieci podjął pracę we włoskim radiu, w ramach której aranżował popowe piosenki. To dzięki niemu Paul Anka wygrał w 1964 roku festiwal w San Remo za sprawą utworu „Ogni Volta”.

W tym samym czasie Morricone zachwycił się muzyką współczesną - i został członkiem Gruppo di Improvvisazione di Nuova Consonanza. Był to kolektyw młodych kompozytorów, którzy wykonywali i nagrywali awangardowe utwory z dużym udziałem improwizacji. Formacja ta funkcjonowała jako swojego rodzaju laboratorium, zajmujące się odkrywaniem nowych brzmień. Dziś jej dokonania uznaje się za prekursorskie wobec aktualnych trendów w jazzie czy klasyce.

Tak naprawdę włoski kompozytor zyskał sławę dopiero, gdy zajął się muzyką filmową. Nabyte wcześniej doświadczenia zaowocowały bowiem niezwykłymi kompozycjami, wyprzedzającymi swym brzmieniem i melodyką czas, w którym powstały. Choć Hollywood traktowało początkowo muzykę Morricone z dystansem, jego soundtracki do westernów Sergio Leone zyskiwały wśród słuchaczy wielkie uznanie.

Do dziś Morricone ma na swym koncie oprawę muzyczną dla ponad pięciuset filmów, a płyty z jego kompozycjami kupiło niemal 70 milionów fanów. Docenili go wreszcie Amerykanie - najpierw przyznając mu Oscara za całokształt twórczości, a potem - za soundtrack do „Nienawistnej ósemki” Quentina Tarantino.

W Krakowie usłyszymy wybrane kompozycje z sześciu dekad twórczości włoskiego mistrza w wykonaniu czeskiej orkiestry pod jego batutą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski