Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmy spod samego nieba. Ich popularność to znak czasów

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Podczas festiwalu będzie można spotkać się ze zdobywcami K2
Podczas festiwalu będzie można spotkać się ze zdobywcami K2 fot. Facebook
Chociaż próżno szukać ich na najsłynniejszych przeglądach, „filmy górskie” stanowią sporą gałąź kinematografii. W Zakopanem wkrótce rusza poświęcony im festiwal

Zazwyczaj fabuła przebiega tak: grupa himalaistów wyrusza na wyprawę. Po kilku godzinach marszu załamuje się pogoda lub dochodzi do wypadku. I zaczyna się walka o życie. Na takich schematach opierały się tak popularne filmy, jak „K2”, „Na krawędzi” czy „Czekając na Joe”. I takie właśnie skojarzenia u większości kinomanów wywołuje fraza „film górski”. Tymczasem, jak zapewnia Magdalena Ziaja, dyrektorka Spotkań z Filmem Górskim, które 30 sierpnia rozpoczną się w Zakopanem, ta gałąź kinematografii jest bardziej zróżnicowana.

- Na festiwalu prezentujemy najróżniejsze gatunki, począwszy od filmów dokumentalnych, poprzez obrazy przyrodnicze i historyczne, aż po przygodowe fabuły - mówi.

Filmy górskie mają nie tylko swoje podgatunki, ale też własny poczet twórców, którzy górom poświęcili większość swej artystycznej aktywności. To np. Peter Mortimer, Jerzy Porębski czy Paweł Barabasz. Twórcy zaś mają swoje festiwale - w Polsce, oprócz zakopiańskich spotkań, można wymienić choćby: Krakowski Festiwal Górski (w tym roku powinna odbyć się 15. edycja), czy mający już ponad 20 lat tradycji, Festiwal Górski organizowany w Lądku-Zdroju. Na arenie międzynarodowej natomiast miłośników i twórców filmów górskich zrzesza International Alliance for Mountain Film, mając wśród swych członków reprezentantów 17 krajów z pięciu kontynentów.

Jak można sprawdzić na stronie internetowej tej organizacji, najczęściej nagradzani są twórcy filmów górskich z USA i Francji, jednak zaraz za nimi znajdują się Polacy.

- Z festiwalu na festiwal możemy obserwować, jak wzrasta poziom artystyczny i merytoryczny tworzonych przez nich filmów - potwierdza Ziaja. - Nic dziwnego, zagraniczna konkurencja naprawdę wysoko zawiesiła poprzeczkę.

Czy również w ostatnim roku powstał nad Wisłą jakiś ponadprzeciętny obraz, będzie można przekonać się już w przyszłym tygodniu w Zakopanem. Tam, podczas Spotkań z Filmem Górskim, pokazane zostanie 21 filmów z 10 krajów. W programie znalazły się m.in. opowieść o pomysłowym botaniku z Tadżykistanu („The Botanist”), historia Mattego i Willa - fanów „starej szkoły” wspinaczki („Boys in the bugs”), filmowa biografia Radka Jarosa, który jako pierwszy skompletował koronę Himalajów („Climbing higher”) czy portret działających w Tatrach ratowników („Lekarze w górach”). Na twórców konkursowych filmów czeka siedem nagród, w tym Grand Prix (w wysokości 4 tys. zł).

Festiwal to nie tylko filmy, ale też okazja do spotkań, na przykład z Anną Figurą - mistrzynią świata i Europy w narciarstwie wysokogórskim, uczestnikami letniej i zimowej wyprawy na K2, czy polarnikiem Markiem Kamińskim. Jak zaznacza Magdalena Ziaja, festiwal to rozrywka nie tylko dla tych, którzy regularnie wędrują po szlakach.

- Filmy oglądają też ci, którzy po prostu lubią góry. A jest ich coraz więcej - mówi. - Dzisiaj wszyscy chcemy być „wege”, „fit” i szukamy nowych, często nieco ekstremalnych form relaksu. Popularność gór to po prostu pozytywny znak naszych czasów.

Festiwal potrwa do 3 września. Szczegółowy program można znaleźć na: www.spotkanie.zakopane.pl.

WIDEO: Czy gwiazdy słuchają polskiej muzyki?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski