Filmy z twardego dysku

- Do niedawna cyfrowe kino istniało u nas tylko w teorii

- dziękowała z wysokości sceny kina „Gryf”, dyrektor Centrum Kultury i Sportu, Sylwia Suchecka.Do tego sukcesu, który stał się w Miechowie faktem, walnie przyczynili się posłowie Lidia Gądek i Jerzy Fedorowicz (dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego). Osobiście pomogli w napisaniu „skutecznego” projektu. Do nich to skierowano szczególne słowa wdzięczności.

-Filmowe nowości będą przyjeżdżały do naszego miasta nie na taśmach celuloidowych, ale w wydaniu cyfrowym, na twardym dysku. Korzystajmy z tego kina. Nie podróżujmy już do Krakowa, to niech Kraków przyjeżdża do kina do nas - zachęcał burmistrz Dariusz Marczewski.

Pudło ze szkolną filmoteką narodową w zapisie cyfrowym, przekazał na ręce dyrektor Sucheckiej, poseł Jerzy Fe-dorowicz. - Niech młode pokolenie ogląda, ocenia i docenia pracę na rzecz narodowej kultury pokolenia, które powoli przemija - skomentował wręczając cenny dar.

Musiał nieco ulec zmianie scenariusz uroczystości otwarcia miechowskiej cyfrówki. A to dlatego, że główny bohater tego wydarzenia aktor, scenarzysta, reżyser, pedagog, autor książek- Jerzy Stuhr przybył ze sporym opóźnieniem. Czas oczekiwania skróciła projekcja jego najnowszego obrazu, komedii „Obywatel”.

I wreszcie się pojawił się bohater kilku pokoleń, pamiętany przez starszych widzów ze „Spotkań z balladą”, kręconych jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Potem były wybitne role teatralne m.in. w „Biesach” i „Dziadach” Konrada Swinarskiego, i filmowe („Wodzirej”, „Seks-misja” czy „Duże zwierzę”). Na wymienienie dorobku tego artysty trzeba byłoby poświęcić odrębny artykuł. Gwoli ciekawostki; ostatnim filmem, jako po części został zrealizowany także na Miechowsz-czyźnie, był dramat „Korowód” (premiera 9 listopada 2007 r.) w reżyserii Jerzego Stuhra. W tym obrazie wykorzystano tunel kolejowy w… Tunelu (gmina Charsznica), wydrążonym pod Białą Górą przed ponad 130 laty.

Wywiad z Jerzym Stuhrem świetnie, czującym się w kino-wym wnętrzu przeprowadziła Anna Donabidowicz. Twórca przybliżył treści wynikające z jego ostatniego filmu, wyświetlonego wcześniej w inauguracyjnej „cyfrze” - „Obywatela”. -Trzeba mieć dystans do siebie i rzeczywistości, która nas zaborczo otacza. O tym opowiadam - mówł.

Program wiązali słowem i dowcipem aktorzy wywodzący się z Miechowa: Maciej Słota i Marek Pituch. Uroczystość zwieńczył koncert Klaudyny Wlazło (wokal) przy akompaniamencie Justyny Szlosek.