W Paderevianum II działają już sekretariaty, a absolwenci liceów przychodzą, żeby zapisać się na studia. Wykłady rozpoczną się tu 1 października.
W niektórych salach jest są już rozstawione krzesła i ławki. Od czasu rozpoczęcia przeprowadzki, ze strony pracowników instytutu, dochodzą jednak głosy, że w nowych salach trudno będzie pomieścić studentów.
– Rzeczywiście, budynek mógłby być trochę większy – przyznaje dr hab. Władysław Witalisz, prodziekan ds. dydaktyki Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
– Nie jesteśmy zadowoleni z dużej liczby sal 12-osobowych, które nadają się głównie do prowadzenia seminariów magisterskich dla czwartego i piątego roku – dodaje.
Władze wydziału planują dostawić do najmniejszych sal nawet po 8 dodatkowych krzeseł, żeby zmieściło się tam więcej studentów.
–Przeprowadzka wydziału to dla nas prawdziwy skok cywilizacyjny. Stare Paderevianum w porównaniu z nowym wyglądało jak wyjęte z innej epoki – tłumaczy dr hab. Władysław Witalisz. Na razie przy al. Mickiewicza (w sąsiedztwie Auditorium Maximum) będą trzy instytuty: filologii angielskiej, romańskiej i germańskiej, a także część Katedry do Badań nad Przekładem i Komunikacją Międzykulturową. W sumie od października zacznie tam naukę ok. 2100 studentów.
W budynku dydaktycznym nowego Paderevianum znajduje się łącznie ponad 30 sal dydaktycznych. W tym ok. 7–8 sal 12-osobowych, ok. 10 20-osobowych i ok. 7–8 40-osobowych i jedna, która pomieści 92 osoby.
W budynku ma być także biblioteka, a w jednej z sal wykładowych będzie można skorzystać z kabin do tłumaczenia symultanicznego.Obok znajduje się tzw. budynek cichej pracy, gdzie mieszczą się jeszcze cztery sale (w tym dwie konferencyjne). Całkowita wartość inwestycji to prawie 80 mln zł. Budowa otrzymała blisko 55 mln zł dofinansowania unijnego oraz ponad 6,8 mln zł dotacji z budżetu państwa.
Nie tylko Wydział Filologiczny ma problem z pomieszczeniem wszystkich studentów. Młodzi ludzie do tej pory uczyli sięw ciasnych salach m.in. w budynku przy ul. Krupniczej 2, zwanym przez nich żartobliwie „Collegium Ruinum”. Trudne warunki do nauki są też w kilku pomieszczeniach przy ul. Piłsudskiego, gdzie nie ma miejsca, żeby położyć plecak na ziemi, a liczba krzeseł jest tak duża, że trudno je przesunąć, żeby wygodnie usiąść.
Kontrowersje wokół budowy nowego budynku dla Wydziału Filologicznego trwają już od ubiegłego roku. Inwestycja miała być gotowa ponad rok temu. Poprzedni wykonawca najpierw opóźniał prace, a następnie poinformował uczelnię, że nie jest w stanie kontynuować robót. W grudniu 2012 roku umowa została więc rozwiązana, a UJ musiał szukać innego wykonawcy.
Kontrakt z nową firmą (Budimex) został podpisany w sierpniu 2013 r. I też nie obyło się bez kłopotów. Z powodu znalezionych pod powierzchnią ziemi fragmentów zabytkowej budowy prace musiały zostać przerwane na kilka tygodni. Ostatecznie po zgodzie konserwatora zabytków zostały wznowione pod koniec 2013 roku.
Po remoncie starych budynków Paderevianum i Paderevianum Małego na al. Mickiewicza mają się przenieść do nich kolejne instytuty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?