Finał akcji "Czas na dobre kazanie"

KOŚCIÓŁ. Nasi Czytelnicy zgłosili 31 krakowskich księży, którzy wygłaszają piękne homilie

Wśród zgłoszonych kandydatów są zarówno księża diecezjalni i jak i zakonni, kaznodzieje już rozpoznawalni oraz tacy, którzy całkiem niedawno zdobyli uznanie i mają w sobie talent mówcy.
Zgłoszenia dotyczyły niemal wszystkich krakowskich dzielnic. Telefonowali wierni ze Śródmieścia, Bronowic, Krowodrzy, Nowej Huty, Prokocimia, Bieżanowa, Opatkowic, Skotnik. Niektórzy księża otrzymali po kilka głosów poparcia (np. ks. Jan Abrahamowicz, ks. Krzysztof Burdak, ks. Mieczysław Maliński). Najlepiej ze wszystkich krakowskich parafii wypadła parafia Matki Bożej z Lourdes przy ul. Lea, z której zgłoszono aż czterech duchownych.
Czytelnicy zgłaszali głównie księży ze swoich parafii, ale także wiele osób przyznało, że ma już wybranego duchownego, dla którego homilii są gotowi przejechać całe miasto. W galerii dobrych mówców krakowskiej ambony szczególne miejsce zajął ks. Bogusław Mielec, który nie jest związany z żadną parafią, tylko głosi kazania jako ksiądz pomocniczy przy cmentarzu Rakowickim. To duże wyróżnienie, bo stale zmieniający się słuchacze, którzy trafiali przypadkowo na jego kazania (ksiądz nie ma ustalonych stałych terminów mszy św.), zauważyli wartość jego homilii.
Czytelnicy typowali dobrych mówców bez względu na wiek. - Z przesłanych głosów wynika, że starsi kaznodzieje nie są wcale oderwani od rzeczywistości, zdobywają słuchaczy wiedzą, doświadczeniem. Mają tendencję do wygłaszania kazań dydaktycznych, opartych na zasadach klasycznej retoryki - ocenia ks. prof. Wiesław Przyczyna z Katedry Komunikacji Religijnej Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II. Młodsi zyskują sympatię optymizmem i otwartością. Często wzbogacają kazania o scenki i rekwizyty, co szczególnie trafia do dzieci i młodzieży. Prowadzą quasi-dialog z słuchaczami, stawiają pytania, rozważają różne możliwe odpowiedzi.
Większość uczestników akcji podkreślało wartość autentyzmu mówcy oraz umiejętne posługiwanie się piękną polszczyzną. Każdy chciał wynieść z kazania jakąś myśl, która mogłaby mu towarzyszyć przynajmniej do następnej mszy św. Czytelnicy przytaczali także historie i przypowieści, które kiedyś usłyszeli w swoich kościołach i do których wracają do dziś. - Cieszy mnie, że do znanych i uznanych kaznodziejów dołączyły nowe osoby. Ilość głosów świadczy, że Kraków jest ziemią urodzajną w dobrych mówców - podsumowuje ks. Wiesław Przyczyna.
Akcja "Czas na dobre kazanie" będzie miała swoją kontynuację. Od września na łamach "Dziennika Polskiego" będziemy kolejno prezentować sylwetki wszystkich księży, którzy zostali zgłoszeni do rankingu.
(PP)
[email protected]
Galeria dobrych mówców wybranych przez Czytelników:
Ks. Jan Abrahamowicz, ks. Stanisław Bercal, ks. Krzysztof Burdak, ks. Krzysztof Cebula, ks. Mirosław Dziedzic, ks. Paweł Holc, ks. Jarosław Glonek, ks. Stanisław Gulak, ks. Piotr Iwanek, ks. Wojciech Kałamarz, ks. Jan Andrzej Kłoczowski, ks. Czesław Lechocki, ks. Bogusław Mielec, ks. Mieczysław Maliński, ks. Bogdan Markowski, ks. Stanisław Molendys, ks. Tomasz Nowak, ks. Ireneusz Okarmus, ks. Łukasz Piórkowski, ks. Stanisław Podziorny, ks. Stanisław Puzyniak, ks. Edward Staniek, ks. Jarosław Stawarz, ks. Krzysztof Ślusarczyk, ks. Jacek Wiosna-Stryczek, ks. Henryk Surma, ks. Włodzimierz Szumiec, ks. Dariusz Talik, ks. Robert Tyrała, ks. Andrzej Waksmański, ks. Czesław Żak.
Dekalog dobrego mówcy, według ks. prof. Wiesława Przyczyny, który powstał w oparciu o głosy Czytelników:
1. Nie będziesz miał zajęć ważniejszych niż głoszenie kazań.
2. Nie będziesz lekceważył Słowa Bożego zawartego w Biblii.
3. Pamiętaj w czyim imieniu występujesz.
4. Żyj blisko ludzi.
5. Nie obrażaj.
6. Nie udawaj kogoś innego niż jesteś.
7. Nie podawaj cudzych myśli jako własnych.
8. Nie mów "pod publiczkę".
9. Nie mów za dużo.
10. Nie improwizuj, ale zawsze bądź przygotowany.