Fiskus upomina się o daninę od banków

Projekt nowelizacji ustaw o podatkach PIT i CIT przewiduje, że zmianie ulegną zasady opodatkowania świadczeń pieniężnych otrzymywanych przez klientów banku w związku z prowadzeniem rachunku (tzw. cashback). Te świadczenia miałyby zostać opodatkowane bezpośrednio u źródła, zryczałtowanym podatkiem dochodowym. Mówiąc wprost – to bank ma być płatnikiem tego podatku, podobnie jak dzieje się to już w przypadku odsetek od depozytów.

Obecnie banki są zobowiązane wystawiać klientom informacje PIT-8C o wartości zrealizowanego świadczenia cashback. Te informacje powinny być uwzględniane przez podatników przy rocznym rozliczeniu z fiskusem. Jednak większość banków uważa, że wypłaty z tytułu cashback do kwoty 760 zł są zwolnione z PIT. Nie wystawiają więc klientom informacji PIT-8C.

Stanowisko to poparł ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Jeden z banków spytał Ministerstwo Finansów, czy takie świadczenia można uznać za nagrody związane z tzw. sprzedażą premiową w rozumieniu ustawy o PIT. Dzięki temu byłyby one zwolnione z podatku do wysokości 760 zł.

W odpowiedzi minister finansów uznał, że z nagrodą związaną ze sprzedażą premiową mamy do czynienia wówczas, gdy dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży, czyli przeniesienia własności rzeczy. Tymczasem umowa korzystania z karty kredytowej nie jest tożsama z umową sprzedaży.

„Bank, zawierając umowę rachunku karty kredytowej, nie przenosi na klienta własności rzeczy, a jedynie świadczy usługi” – napisano w odpowiedzi.

Nadawca listu nie zgodził się jednak ze stanowiskiem ministra. Zaskarżył tę interpretację do sądu, który podzielił zdanie banku. Orzekł, że sporny artykuł ustawy o PIT może mieć zastosowanie także do zwrotu kwot na rachunek bankowy. Zdaniem sądu, minister finansów „w sposób nieuprawniony zawęził pojęcie sprzedaży premiowej wyłącznie do sprzedaży towarów”.