Fojtik wyleczył uraz i wzmocni Cracovię

Pierwsze spotkanie, z uwagi na brak lodu w Bytomiu, zostało przełożone na 12 listopada i za zgodą Polonii odbędzie się w Krakowie.

Ekipa ze Śląska zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, ma na swoim koncie zaledwie 3 punkty. „Pasy” plasują się na 5. pozycji, ale w przypadku wygrania zaległego meczu będą miały tylko 3 „oczka” straty do lidera JKH Jastrzębie. Celem krakowian jest zajęcie po dwóch rundach miejsca w czołowej czwórce, co zagwarantuje udział w finale Pucharu Polski. Ten turniej, jak podaje PZHL, ma być rozegrany w Kraków Arenie pod koniec grudnia.

– Jeśli chcemy być w czwórce, to musimy zbierać punkty w każdym meczu _– mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek. – Na pewno jesteśmy faworytem spotkania z Polonią, ale zawsze mówię, że każdy mecz zaczyna się od stanu 0:0. Nie wolno nikogo lekceważyć. Ważny będzie początek, szybko zdobyta bramka zawsze dodaje pewności. Musimy grać czysto, bez fauli, bo kary nie tylko osłabiają zespół, ale wybijają go z rytmu._

Trener cieszy się, że będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Po urazie żebra do gry wraca czeski napastnik Josef Fojtik – wystąpi w drugim ataku, w którym grał z innymi Czechami: Patrikiem Valczakiem i Petrem Dvorzakiem. W tej sytuacji czwartą formację utworzą: Bartosz Fraszko, Tomasz Kozłowski i Marcin Wiśniewski.

Trener reprezentacji Jacek Płachta powołał do kadry na turniej EIHC w Budapeszcie sześciu graczy Cracovii. _– To na pewno jest satysfakcja dla klubu i samych zawodników. Choć osobiście wolałbym mieć ich u siebie i spokojnie z __nimi popracować _– twierdzi Rohaczek.

W innych dzisiejszych meczach szlagierowo zapowiada się spotkanie w Tychach między GKS-em i Ciarko PKS Sanok. W derbach Małopolski Unia Oświęcim podejmuje MMKS Podhale.