Folwark będzie bezpieczny

Jan Golba burmistrz Muszyny na tle powstające wału Fot. (ED)

Mieszkańcy osiedla Folwark przywykli już do regularnych powodzi.

Gdy woda w Popradzie wzbiera w wyniku ulewnych deszczy, lub topniejącego na wiosnę śniegu drżą z niepokoju, czy strażacy zdążą zbudować prowizoryczny wał z worków wypełnionych piaskiem, który uchroni ich domy. W związku z ciągłym zagrożeniem od dziesięcioleci powracała idea oddzielenia osiedla trwałym wałem przeciwpowodziowym. Sprawę w swoje ręce wziął burmistrz Jan Golba. Gmina od 2008r. przymierzała się do realizacji zadania. - Inicjatorem przedsięwzięcia jest gmina, choć ten zakres prac leży w gestii marszałka - mówi burmistrz. Dzięki środkom na realizację inwestycji, przyznanych decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera mieszkańcy Folwarku wkrótce będą mogli spać spokojnie. Początkowo na budowę wału przeciwpowodziowego ze środków budżetowych przyznano 3, 5 mln zł. Kwota ta pokryłaby tylko jedną czwartą całkowitych kosztów inwestycji i zmusiłaby władze gminy do rozłożenia zadania na kilka lat. Dzięki przesunięciu jednego z planowanych zadań udało się na budowę wału pozyskać docelowo 13,5 mln zł. Środki te w pełni wystarczą na zbudowanie lewobrzeżnego muru chroniącego mieszkańców osiedla Folwark. Realizacją zadania zajął się na początku roku Wojewódzki Zarząd Melioracji Wodnej. Jak dodaje burmistrz Jan Golba, był to wyjątkowo pechowy rok do wykonania tej inwestycji, bo czerwcowa powódź zniweczyła prace i część wykonanego wału runęła do Popradu. Po ulewnych deszczach rzeka na tyle zagrażała mieszkańcom, że zarządzono ewakuację połowy z blisko czterystu mieszkańców osiedla. Była to jedna z najpoważniejszych powodzi od czasu 1956r., kiedy to woda zalała wszystkich mieszkańców Folwarku dochodząc do centrum uzdrowiska. Czerwcowa powódź jeszcze bardziej unaoczniła konieczność szybkiego ukończenia inwestycji. - Początkowo inwestycję planowaliśmy zakończyć 15 grudnia, termin ten ulegnie przesunięciu, ale zapewniam, że tempo realizacji jest błyskawiczne - mówi burmistrz.

Budową wału zajął się Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Wykonawcą zadania jest firma Machnik z Mochnaczki Wyżnej. Docelowo obwałowania powstaną po obu stronach Popradu. Na razie na ukończeniu jest dwukilometrowy wał na lewym brzegu. Druga faza przedsięwzięcia będzie realizowana w 2011 r.

Edyta Zając