* Chciałabym odnieść się do sprawy, którą wielokrotnie poruszał "Dziennik Polski" i którą - jak zapewne wszyscy wiedzą - bulwersuje się prawie całe miasto. Otóż chodzi mi o śmieci. Przyznaję, że mimo wszystko o wiele bardziej byłam zadowolona, gdy śmieci z naszych posesji odbierało MPO.
Mieszkamy przy ulicy Suchej i odkąd zabiera stąd śmieci firma ASA, mamy problemy. Po pierwsze, sprawa worków na śmieci segregowane. Te dostarczane kiedyś były znacznie solidniejsze. Teraz mamy cieniutkie, nietrwałe worki, które - co sama wiele razy sprawdziłam - jest w stanie rozerwać nawet niewielki plik gazet. Worki te są również mniejsze, więc mieści się do nich o wiele mniej śmieci.
Nie podoba się nam także to, że odpadki segregowane z posesji zabierane są razem ze śmieciami niesegregowanymi. Mamy poważne wątpliwości, czy to, że je segregujemy, na coś się przydaje. Nasze zastrzeżenia budzi również fakt, że obecny odbiorca odpadków spóźnia się, przyjeżdżając po ich odbiór. Pełne worki stoją na deszczu, mokną, wysypuje się z nich zawartość.
Bez głowy zostało to zorganizowane. Niestety... Trzeba myśleć o zmianach.
Mieszkanka posesji przy ul. Suchej
***
* Organizator komunikacji miejskiej w Krakowie chyba jednak mieszkańców Nowej Huty - zwłaszcza okolic kombinatu i placu Centralnego - za bardzo nie kocha. Widać to jasno po rozdziale taboru. W inne rejony miasta jeżdżą tramwaje niskopodłogowe, tylko do nas jest ich jak na lekarstwo. Ciekawe dlaczego?
Pasażer z Nowej Huty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
