Jako mieszkaniec Przegorzał (ulicy Jodłowej) mam pewien problem z percepcją tekstu Piotra Tymczaka („Dziennik Polski” z 19 grudnia) oraz z przedstawioną w tekście koncepcją linii tramwajowej autorstwa Stanisława Albrichta.
Dlaczego linia tramwajowa tylko do ul. Wodociągowej, a nie aż do Bielan, pod stopień wodny Kościuszko? Taka minimalistyczna koncepcja wynika najprawdopodobniej z konieczności wzięcia pod uwagę błędów popełnionych przy budowie mostu Zwierzynieckiego oraz przyjętej wtedy minimalistycznej koncepcji komunikacyjnej.
Dlaczego projektując most Zwierzyniecki, nie przewidziano na nim miejsca pod przyszłą linię tramwajową? Tak jak to zrobiono wyprzedzająco w przypadku mostu Kotlarskiego. Zostawiono, co prawda, pod mostem Zwierzynieckim trochę miejsca pod przyszły tramwaj z Salwatora, ale zabrakło wyobraźni, żeby połączyć Salwator linią tramwajową z Kapelanką – jako odciążenie pl. Wszystkich Świętych. Układ komunikacyjny za mostem Zwierzynieckim od strony ul. ks. Józefa jest fatalny.
Amok po wielkiej fali na Wiśle w 1997 r. spowodował, że ponad wszelki zdrowy rozsądek podniesiono betonowy mur od strony Wisły, mimo że najwyższa woda sięgała ledwie 2 metry do krawędzi starego muru!
Dodano jednak jeszcze dodatkowo 1 metr niepotrzebnego muru, usypując zupełnie kuriozalną, niebezpieczną skarpę ziemną, lokując na niej wąski chodnik i nieoznakowaną ścieżkę rowerową! Chodzenie tym chodnikiem oraz jednoczesne poruszanie się rowerem to zagrożenie bezpieczeństwa (...).
Janusz Moszumański, prezydent Fundacji Edukacji Obywatelskiej Przyszłość i Praca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?