Forum Czytelników

* W nawiązaniu do artykułu „Miasto zamierza kupić nowe tramwaje” chcę powiedzieć, iż uważam, że władze nie powinny już kupować więcej tramwajów, gdyż w Krakowie jest ich o wiele za dużo, natomiast odczuwa się niedobór autobusów. Powinno się skończyć z rozwojem i tak już przerośniętej komunikacji tramwajowej i odtworzyć zlikwidowane połączenia autobusowe, przywrócić lepszą częstotliwość kursowania autobusów oraz wybudować metro, a wraz z nim skasować część połączeń tramwajowych. Moim zdaniem tramwaje są zmorą Krakowa.
Czytelnik

* Mam nadzieję, ze wcześniej zostaną naprawione wszystkie „krakowiaki”, bo nadal są w kiepskim stanie, choć miały być sukcesywnie naprawiane. Zacinają się drzwi, podczas przyspieszania i hamowania coś przeraźliwie stuka i skrzypi. Strach jeździć, żeby coś nie rozpadło się na części. Może tym razem Pesa nie wygra przetargu na nowe tramwaje?
Krakowianin

* Po przeczytaniu artykułu „Dostawa towarów na Rynek nie autami, lecz rowerami?” nasunęły mi się pewne refleksje. Jeśli nie ma obwodnicy i tysiące kierowców wybierają Aleje oraz ulicę Dietla i stoją w korkach, palą benzynę i ropę, niemiłosiernie kopcąc, to co da nawet te kilkaset ciężarówek mniej w centrum? Pierwszym krokiem powinno być wyprowadzenie ruchu tranzytowego przez Kraków na obrzeża - A4 nie załatwia sprawy, bo mamy „mały tranzyt” między północą i południem miasta i brak alternatywy.
Mieszkaniec