* Chciałbym się wypowiedzieć na temat, który ciągle wraca i będzie wracał w Krakowie jak przysłowiowy bumerang.
Chodzi mi o organizację igrzysk olimpijskich w Małopolsce. Otóż jakieś dwa tygodnie temu zapadła decyzja, że miasto ogłasza konkurs na wykonanie projektu plakatu i strony reklamującej właśnie owe igrzyska w Małopolsce. Konkurs ten z pewnością zostanie wkrótce rozstrzygnięty i na pewno najdalej w 2014 roku będzie wiadomo, kto go wygrał.
I tu pojawia się pewien problem. Otóż to, czy igrzyska zostaną zorganizowane w Małopolsce, będzie wiadomo przypuszczalnie dopiero w 2015 roku.
Mam więc takie pytanie - jeżeli okaże się, że jednak tych imprez w Małopolsce nie będzie, co będzie z autorem wygranego projektu? Co z samym projektem plakatu i strony? Przecież nagrodą w obu przypadkach nie będzie chyba 200 czy 300 złotych, ale jakieś większe pieniądze.
I tu pojawia się kolejne pytanie. Po co organizować konkursy, projekty, wydawać pieniądze z powodu czegoś, co nie wiadomo, czy się odbędzie? To tylko kolejna strata pieniędzy. I to pieniędzy, których nam brakuje. Bo - jak przyznał sam pan prezydent Jacek Majchrowski - Kraków jest zadłużony po komin magistratu.
Andrzej N., mieszkaniec Nowej Huty
***
* Odwiedziłam niedawno sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Pojechałam autobusem nr 133. I co się okazało? Przy pętli, na przystanku nie ma gdzie usiąść. Ławek nie ma, pasażerowie siadają na słupkach. Pytam - dlaczego, skoro to tak uczęszczane miejsce?
Beata Woźniak, pasażerka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Polska elektromobilność w liczbach