Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forum wymiany doświadczeń

Redakcja
- To dla nas szczególne wyróżnienie, dowód zaufania, jakim obdarzono nasz ośrodek powierzając mu organizację tej rangi przedsięwzięcia. Decyzja o lokalizacji kolejnego spotkania naukowego w Krakowie zapadła dwa lata temu na kongresie w Pizie. Muszę dodać, że nasza klinika już wcześniej była organizatorem i miejscem szkoleń prowadzonych przez światowych specjalistów chirurgii endokrynologicznej, chociaż oczywiście nie tej miary, co rozpoczynający się właśnie kongres. Prowadzimy również specjalistyczne szkolenia medyczne dla lekarzy rodzinnych i lekarzy specjalizujących się w endokrynologii i chirurgii ogólnej w ramach podyplomowych programów doskonalenia zawodowego. Nasza Klinika i Poradnia Chirurgii Endokrynologicznej stanowi bowiem wydzieloną jednostkę organizacyjną III Katedry Chirurgii Ogólnej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, działającą na bazie oddziału chirurgicznego Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. G. Narutowicza. Od wielu lat opieką medyczną obejmujemy cały region Polski południowo-wschodnej, bez fałszywej skromności można powiedzieć, że nasz ośrodek jest wiodącym w Polsce ośrodkiem chirurgii endokrynologicznej. W ciągu roku wykonujemy 1000 operacji tarczycy, w tym również nowotworowych. Mniejszą liczbę, około 80 zabiegów rocznie wykonujemy na przytarczycach i od 20 do 30 zabiegów na nadnerczach, ale tylko dlatego, że schorzenia tych gruczołów wydzielania wewnętrznego występują znacznie rzadziej.

Rozmowa z dr. hab. med. Stanisławem Cichoniem, kierownikiem Kliniki Chirurgii Endokrynologicznej III Katedry Chirurgii Ogólnej CM UJ i przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego II Kongresu Europejskiego Towarzystwa Chirurgów Endokrynologów

Dziś rozpoczyna się w Krakowie II Kongres Europejskiego Towarzystwa Chirurgów Endokrynologów, 3-dniowa impreza naukowa, której gośćmi będą wybitni, światowi specjaliści z zakresu chirurgii gruczołów wydzielania wewnętrznego oraz endokrynologii. Honorowy patronat nad kongresem objął prezydent Polski Lech Kaczyński, a w komitecie honorowym znajdziemy nazwiska tej miary jak m.in. kardynał Stanisław Dziwisz, prof. Karol Musiał, prof. Jacek Majchrowski, wojewoda małopolski Witold Kochan. Organizatorem spotkania jest Klinika Chirurgii Endokrynologicznej III Katedry Chirurgii Ogólnej CM UJ.

-**Najpoważniejszym problemem są zatem schorzenia tarczycy?
- Zdecydowanie tak, przy czym częściej chorują kobiety niż mężczyźni. Tarczyca, obok przytarczyc i nadnerczy należy do tych gruczołów wydzielania wewnętrznego, którymi zajmuje się chirurgia endokrynologiczna. Inne gruczoły dokrewne, takie jak podwzgórze, przysadka mózgowa, szyszynka, jajniki, jądra są domeną lekarzy innych specjalności albo leczy się je zachowawczo. Gruczoły wydzielania wewnętrznego mają wprawdzie niewielkie rozmiary, jednak produkują bardzo ważne, silnie działające substancje regulujące czynności całego organizmu i wpływające na większość naszych procesów życiowych. Te substancje to hormony. Nieprawidłowa funkcja któregoś z gruczołów dokrewnych odbija się zatem na czynności całego organizmu. Tymczasem, tak jak każdy narząd człowieka, gruczoły wydzielania wewnętrznego mogą ulegać różnym patologiom - przerostowi, niedorozwojowi, zezłośliwieniu; mogą produkować nadmiar lub przeciwnie - niedobór hormonów. Szacuje się, że 10 proc. dorosłej populacji europejskiej ma problemy z tarczycą. W Polsce te liczby kształtują się podobnie. W rejonie endemii wola w makroregionie krakowskim przekraczają 25 proc. populacji, a w przedziale wieku 30 - 40 lat przekraczają 40 proc. Rzeczywiście, jest to region uboższy w jod niż np. Wybrzeże, ale tak naprawdę schorzenia tarczycy spotyka się w całym kraju i wszędzie stanowią problem.
-**Czy guzki wykryte na**tarczycy powinny budzić zaniepokojenie?
- Taka diagnoza powinna skłonić do dalszych, szczegółowych badań. Niewielkie zmiany tarczycy, których nie da się uchwycić palpacyjnie, często wykrywane są przy okazji innych badań, np. USG tętnic szyjnych lub sutka. Jeśli więc stwierdzono obecność guzków, to następnym krokiem jest badanie biopsyjne. Jeśli biopsja wykaże, że są to nowotwory złośliwe lub ich podejrzenie, obowiązkiem lekarza jest zaproponować pacjentowi jedyną obecnie metodę ich leczenia, czyli zabieg operacyjny. Wprawdzie guzy te z reguły mają małą dynamikę wzrostu i można z nimi żyć wiele lat bez widocznego pogarszania się stanu zdrowia, niemniej wykryte i zoperowane w niższym stopniu zaawansowania dają większą szansę wyleczenia. Najmniej złośliwy jest rak brodawkowaty tarczycy, który daje przerzuty do węzłów chłonnych szyi, podobnie jak bardziej złośliwy rak rdzeniasty. Rak pęcherzykowy tarczycy przerzuca się przede wszystkim naczyniami krwionośnymi do płuc i kości. Najbardziej złośliwy nowotwór człowieka, rak anaplastyczny, rokuje najgorzej, ale na szczęście występuje bardzo rzadko. W czasie zabiegu chirurg usuwa całą tarczycę, niekiedy również węzły chłonne, a pacjent już do końca życia musi przyjmować preparaty hormonów tarczycy. W Polsce 1 proc. wszystkich nowotworów zlokalizowanych jest w gruczole tarczowym. Trzeba powiedzieć, że mimo tak powszechnego występowania chorób tarczycy, jawny proces nowotworowy w tym gruczole do niedawna rozwijał się rzadko. Niestety, w ciągu ostatnich 15 lat w Krakowie odnotowuje się stałą tendencję wzrostową. Dlatego tarczycę trzeba profilaktycznie badać, tym bardziej, że badanie USG jest łatwo dostępne, proste i nieinwazyjne. Pragnę nadmienić, że nasz ośrodek od lat uczestniczy w programie badań profilaktycznych tarczycy, organizowanych przez Urząd Miasta Krakowa.
-**Jakim schorzeniom ulegają przytarczyce i**nadnercza?
- Schorzenia przytarczyc i nadnerczy występują znacznie rzadziej, chociaż w ostatnim okresie ich liczba również wzrasta. Pierwotna nadczynność przytarczyc spowodowana jest guzem gruczołu przytarczycznego i powoduje wzrost stężenia wapnia we krwi, co może wywołać zaburzenia funkcji mózgu i niszczenia nerek oraz kości. Konieczne jest operacyjne usunięcie guza. Z kolei u pacjentów, którzy z powodu choroby nerek poddawani są dializoterapii może rozwinąć się wtórna nadczynność przytarczyc, dlatego w tej terapii konieczna jest stała współpraca nefrologa, endokrynologa i chirurga. W nadnerczach mogą rozwinąć się guzy - zarówno takie, które wykazują czynność hormonalną, jak i nieczynne hormonalnie. Jeśli guz w nadnerczach jest nieczynny hormonalnie, nie powoduje żadnych zaburzeń, nie mniej w trakcie swojego istnienia i wzrostu może ulec zezłośliwieniu i dlatego, zwłaszcza jeśli jest dość duży, należy go usunąć. Guzy czynne hormonalnie wywołują zaburzenia, przede wszystkim skoki ciśnienia tętniczego. Mądry lekarz pierwszego kontaktu, do którego pacjent zwraca się z takim problemem, powinien skierować chorego na badanie USG, aby sprawdzić, czy nie ma jakiejś patologii w nadnerczach. To jest badanie pierwszego rzutu, jeśli wykaże zmiany, wprowadza się tomografię komputerową, badania hormonalne. Guzy hormonalnie czynne przed leczeniem operacyjnym muszą być do zabiegu odpowiednio przygotowane. Warto dodać, że w 2003 r. do leczenia operacyjnego zarówno tarczycy, jak i przytarczyc i nadnerczy wdrożyliśmy w naszej klinice nowe, mało inwazyjne metody, polegające na wykorzystaniu wideoskopii oraz śródzabiegowe oznaczanie miana hormonów. Dynamiczny rozwój instrumentarium oraz wprowadzenie technik minimalnie inwazyjnych sprawiły znaczne ograniczenie urazu operacyjnego, zmniejszenie dolegliwości bólowych po zabiegu i skrócenie okresu hospitalizacji. Pacjent szybciej wraca do normalnego życia, także efekty kosmetyczne operacji są o wiele lepsze.
-**Jakie prace przedstawi podczas kongresu krakowska Klinika Chirurgii Endokrynologicznej? **
- Zaprezentujemy kilka doniesień, m.in. o obniżeniu poziomu wapnia podczas operacji tarczycy, ponadto przedstawimy własne doświadczenia z zakresu leczenia nowotworów tarczycy, w tym również takie rzadkie przypadki jak przerzuty innych nowotworów do tego gruczołu. Na kongresie będą oczywiście koledzy z innych polskich ośrodków, m.in. z Łodzi, Warszawy, Gdańska, Poznania, Katowic. I chociaż jest to kongres Europejskiego Towarzystwa Chirurgów Endokrynologów obecni będą nie tylko specjaliści z krajów europejskich, ale również z Australii, USA, Japonii, w sumie ponad 200 osób. Cieszy obecność kolegów z Europy Wschodniej, dotąd słabo reprezentowanej. Kongres to forum wymiany doświadczeń nie tylko w zakresie wytyczania i promowania nowych kierunków badań, ale również w zakresie umacniania pozycji, opartej na udowodnionych naukowo faktach wynikających z praktyki klinicznej.
Rozmawiała: Dorota Dejmek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski