– Duma, wzruszenie czy może poczucie dobrze wykonanej roboty? Jakie uczucie towarzyszyło Pani, gdy po raz pierwszy zobaczyła Pani wnętrza miejskiej czytelni po remoncie?
– Byłam bardzo szczęśliwa. Funkcję dyrektora Miejskiej Biblioteki w Zakopanem objęłam w październiku 2012 r. Mam ogromny szacunek dla swojego poprzednika, ale muszę powiedzieć, że wówczas ta biblioteka wyglądała jak skansen z XIX wieku. Wymagała gruntowego remontu, tak materialnego, jak i mentalnego.
– Co to oznacza?
– Gdy wybierano mnie na tę funkcję, miałam zrobić wszystko, by ponownie otworzyć bibliotekę na ludzi. Wiadomo, że w całym kraju czytelnictwo spada, ale wielu bibliotekom mimo to udaje się przyciągać do siebie zainteresowanych lekturą. Robią to, bo są multimedialne, bardziej otwarte na gości.
Dlatego my w trakcie remontu czytelni ustaliliśmy, że zorganizujemy ją tak, by książki stały na wyciągnięcie ręki. By każdy mógł przyjść do nas i zagłębić się w lekturze, a tym samym zapomnieć o problemach, wyciszyć się. Teraz to będzie możliwe. W bibliotece jest wiele wygodnych foteli, kanap, a wkrótce przy książce czy gazecie – także „Dzienniku Polskim” – będzie można napić się kawy. Dodatkowo w czytelni będą też odbywać się wernisaże sztuki.
– To dla tradycjonalistów. A czy dla miłośników książek w formie cyfrowej też znajdzie się jakaś atrakcja?
– Oczywiście. W wyremontowanej czytelni mamy już kilka komputerów z dostępem do szybkiego internetu. Wkrótce będziemy mieć kolejne. Dodatkowo uruchomiliśmy też nową stronę internetową biblioteki, z której każdy może za darmo pobrać sobie książkę w postaci e-booka.
– Zamierzacie jakoś zachęcać ludzi do odwiedzin? Może biblioteka powinna się reklamować?
– Ależ my to już robimy! Założyłam profil zakopiańskiej biblioteki na Facebooku. Publikujemy tam informacje o każdej nowej imprezie i krótkie relacje z ich przebiegu. Miłośnicy książek znajdą tam dużo dla siebie.
– Teraz, kiedy remont czytelni jest już skończony, może Pani wreszcie odpocząć.
– Ależ skąd! Moją rolą nie jest siedzieć i odpoczywać. Zresztą nie mam na to czasu, bo już wkrótce rozpoczynam kolejny remont. Miasto – za co dziękuję – znalazło dla nas pieniądze na remont ostatniej części biblioteki, czyli wypożyczalni. Wierzę, że te prace uda się przeprowadzić do końca roku. Wówczas będziemy już dysponować nowoczesnym obiektem z nowoczesnym księgozbiorem. Cały czas kupujemy książki, które są na topie. Ludzie chcą je czytać, bo piszą o nich media.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?