FOTOGRAFOWANIE W PODRÓŻY

   - Pomysł na tę książkę przyszedł mi do głowy w autobusie w Nepalu. Jechałem wtedy do Dhunche, gdzie zaczynała się trasa mojej wędrówki szlakiem Langtang. Przede mną siedziało troje turystów. Gdy jedna z kobiet usłyszała, że jestem fotografem, poprosiła mnie o pomoc przy naprawie aparatu - zwierza się australijczyk Richard l'Anson, autor "Fotografowania w podróży". Chodziło o błahą sprawę - wyczyszczenie baterii... To jednak wydarzenie sprawiło, że Richard postanowił podzielić się wiedzą z innymi. A że pisze ze swadą, więc 260–stronicową książkę czyta się przyjemnie, a do niektórych zdjęć wielokrotnie powraca.
   Co w "Fotografowaniu w podróży" odnajdziemy? Sporo informacji o sprzęcie, akcesoriach, a także o filmach. Osobny rozdział poświęcony został fotografii cyfrowej. Richard opowiada też, jak zrobić dobre zdjęcie, bowiem "aparat jest tylko narzędziem". Z książki dowiemy się więc o czasie naświetlania, przysłonach, mierzeniu światła, kompozycji ujęcia, kadrowaniu, ostrości, a przede wszystkim wyborze fotografowanego obiektu.
   Są też wskazówki, jak przygotować się do wyjazdu, jak zaplanować trasę podróży oraz co powiedzieć celnikowi, gdy zapyta nas, dlaczego wieziemy tak dużo sprzętu.
   I wreszcie część najważniejsza - podpowiedzi, jak fotografować ludzi, krajobrazy (góry, śnieg, pustynię, wybrzeże, lasy tropikalne, głębiny wodne, rzeki, wodospady, jeziora, tęcze, kwiaty, człowieka i naturę) oraz miasta (panoramy, architekturę, miejsca znane i te, do których turyści już tak często nie docierają, miejsca kultu oraz życie ulicy). Swoją specyfikę ma również uwiecznianie wschodów i zachodów słońca, świąt i festiwali, parad i procesji, a także występów i przedstawień. Specjalnie przygotować trzeba się do wykonywania zdjęć zwierząt, obiektów w ruchu, a także uwieczniania ziemi z lotu ptaka - z helikopterów, samolotów lub balonów. A wszystko to okraszone mnóstwem przepięknych zdjęć - każde opisane, gdzie zostało zrobione, w jakich warunkach, jakim aparatem i obiektywem, z jaką przysłoną i czasem naświetlenia oraz na jakim filmie je wykonano.
   - Uwielbiam robić zdjęcia i kocham podróże - mówi Richard l'Anson, autor "Fotografowania w podróży". I widać to w tej pięknej i starannie wydanej - przez Pascala - książce.
   _- Czuję się niezwykle wyróżniony przez los, który pozwala mi patrzeć na świat oczami fotografa - _dodaje. Byśmy i my mogli tak powiedzieć, warto zapoznać się z jej treścią. Każda bowiem "decyzja staje się decyzją twórczą".
    (DMA)