Fotomuzeum czeka nowe otwarcie [WIZUALIZACJE]

Od 1992 roku siedziba Muzeum Fotografii (pod taką drugą nazwą funkcjonuje Muzeum Historii Fotografii od października 2016, gdy wprowadzono zmianę w jego statucie) mieści się w willi przy ul. Józefitów 16, pochodzącej z czasów dwudziestolecia międzywojennego. W pierwszych latach po wojnie, między rokiem 1945 a 1950, działała tu szkoła filmowa, uznawana za zaczątek szkolnictwa filmowego w powojennej Polsce.

- Niestety budynek nigdy nie był w pełni dostosowany do pełnienia funkcji muzealnej i nie spełniał standardów stawianych nowoczesnym muzeom - tłumaczy Marek Świca, dyrektor muzeum.

Po 2020 roku tu mieścić się będzie „centrum dowodzenia” instytucji. Poza administracją znajdą się w budynku przy ul. Józefitów m.in. pracownie konserwatorskie i magazyny (częściowo dostępne dla publiczności), a także sale digitalizacyjne. Koszt adaptacji dotychczasowej siedziby to 21 mln zł. O fundusze instytucja zamierza się starać w ramach programów unijnych.

Ale to tylko jedno z zadań, jakie stoją przed Muzeum Fotografii w Krakowie. Bo na potrzeby ekspozycyjne uzyskało również budynek dawnej Zbrojowni, znajdujący się przy ulicy Rakowickiej 22, na terenie zabudowań dawnej Twierdzy Kraków. Po remoncie tego obiektu zostanie w nim otwarty pawilon wystawienniczy i edukacyjny.

Na parterze znajdą się dwie duże sale wystawowe (zarówno na ekspozycję stałą, jak i projekty czasowe), a także kawiarnia i księgarnia. Druga kondygnacja ma pomieścić trzecią w MHF przestrzeń ekspozycyjną (łącznie będą miały 900 m kw.), dostępną dla wszystkich bibliotekę i przestrzeń administracyjną.

Autorem koncepcji modernizacji i rozbudowy budynku dawnej Zbrojowni jest prof. dr hab. Marek Pabich. Ze względu na rygor konserwatorski ingerencje w ceglany budynek będą niewielkie.

- Uzyskaliśmy zgodę na niewielkie podniesienie dachu i stworzenie w tym miejscu ciągu okien, które zapewnią doświetlenie sal na piętrze, nie ingerując właściwie z zewnątrz w wygląd budynku. W dachu zainstalowane dodatkowo będą świetliki - tłumaczy Świca.

Poza tym przed budynkiem pojawi się „strefa wejściowa”, która ma być przeszklonym pawilonem - tak, by jak najmniej zasłaniać zabytkową elewację dawnej Zbrojowni. Tu mieścić się będą kasy, wejście do muzeum, a także zejścia do nowej, podziemnej części, w której mieścić się będą wielofunkcyjne sale edukacyjne oraz zaplecze techniczne.

Dzięki tej rozbudowie MHF będzie dysponowało nowym budynkiem o powierzchni 3800 metrów kwadratowych, z czego 3200 m kw. będzie stanowiła przestrzeń użytkowa.

Koszt tej inwestycji to 38 mln zł. Instytucja zamierza ją sfinansować dzięki staraniom o fundusze ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa oraz pieniądzom z programów unijnych.

A na czas remontów Muzeum Fotografii trafi do... budynku dawnego dworca kolejowego, a dokładnie do skrzydła od strony ul. Lubicz. - Będziemy tam mieli warunki nie tylko na działalność administracyjną, ale także na wystawy. Więc nie zamierzamy rezygnować z kontaktu z widzem. Wręcz przeciwnie: chcemy o swoim istnieniu cały czas przypominać - tłumaczy Marek Świca.

I dodaje, że ma nadzieję, iż dzięki nowemu budynkowi muzeum będzie w stanie przyciągnąć nowych odbiorców, a przede wszystkim zmienić nieco oblicze ul. Rakowickiej.

- Konserwator wojewódzki nakazał nam m.in. nie tylko odtworzyć kute ogrodzenie, ale i wojskowe ogrody. I chcemy, by był to teren służący mieszkańcom jako miejsce wypoczynku, a nasza kawiarnia była dla nich miejscem spotkań - tłumaczy dyrektor.

Nowy dyrektor Muzeum II Wojny Światowej: Nie ma na świecie muzeum, które nie zmieniłoby swego kształtu

Źródło:TVN24