Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Francuska ikona powraca

Urszula Wolak
Archiwum
Aktorka Sophie Marceau wciąż emanuje seksapilem, tym razem u boku Françoisa Cluzeta.

{Agrafka, ARS, CC, Mikro, Multikino, Pod Baranami}

Filmowcy, kręcący filmy o miłości, zwykle obsadzają w roli protagonistów znanych aktorów. I tak w legendzie kina „Pretty woman” wystąpili Julia Roberts i Richard Gere, w „Samotności w Seattle” trudno było oderwać wzrok od duetu Meg Ryan i Tom Hanks. Można by tak wymieniać w nieskończoność, ale poprzestańmy na dziele, które jutro wejdzie na ekrany polskich kin. W „Pożądaniu” zobaczymy piękną Sophie Marceau i popularnego we Francji aktora Françoisa Cluzeta.

Jak czytamy w materiałach od dystrybutora: Elsa to utalentowana i odnosząca zawodowe sukcesy pisarka. Pierre jest żonatym i prowadzącym szczęśliwe życie rodzinne prawnikiem. Losy obojga przetną się, kiedy wspólny przyjaciel pozna ich ze sobą na ceremonii zamknięcia targów książki. To z pozoru niewinne spotkanie przerodzi się w trudną do opanowania fascynację.

Pierre, mimo uczucia, jakim darzy swoją żonę Anne, nie może przestać myśleć o pięknej nieznajomej. Elsa, świeżo po burzliwym rozwodzie, niechętna wchodzeniu w nowe relacje, wciąż jest pod wrażeniem nieznajomego. Czy wzajemna fascynacja od pierwszego wejrzenia przerodzi się w coś więcej?

Kariera francuskiej gwiazdy rozpoczęła się w 1980 roku filmem „Prywatka”, w którym stworzyła postać Vic. Za udział w drugiej części dzieła otrzymała prestiżowego Cezara. Gdy stanęła przed kamerą po raz pierwszy, miała zaledwie 14 lat. Francuski film z jej udziałem cieszył się ogromną popularnością także poza granicami Europy. W USA w latach 80. ustawiały się ponoć po niego do wypożyczalni kolejki. Wszyscy chcieli zobaczyć młodziutką Francuzkę, która na ekranie wygrywała naturalnością i dystansem do siebie.

O tym, że nieprzypadkowo odniosła sukces, udowodniła także, grając w odważnych filmach polskiego reżysera – Andrzeja Żuławskiego, za którego wyszła za mąż, mając zaledwie 18 lat. Reżyser kończył wtedy 44.

W „Braveheart. Waleczne Serce” stworzyła niezapomniany duet z Melem Gibsonem, który na stałe wpisał się światowej kinematografii. Podobnie jak jej kreacja Anny Kareniny w słynnej adaptacji dzieła Lwa Tołstoja.

Marceau nie poszła jednak w ślady innych gwiazd, które gdy już zachłysnęły się Hollywoodem, postanowiły na stałe związać się z Kalifornią. W jednym z wywiadów przyznała jednak, że być może nie wykorzystała odpowiednio swojej szansy. – Nie miałam przeczucia, że Kalifornia jest moim miejscem na ziemi. Kocham Amerykę, ale moje serce nie podpowiadało mi, że to właśnie tam powinnam osiedlić się na stałe. Poza tym, mówiąc szczerze, chyba faktycznie nie dałam z siebie wszystkiego i nie skoncentrowałam się wystarczająco na _mojej karierze. _Może dlatego od lat pozostaje najbardziej lubianą przez Francuzów aktorką. Rola w „Pożądaniu” pewnie tylko umocni jej pozycję.

„Pożądanie” Reż. Lisa Azuelos , Francja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski