Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Frontem do kibiców

Jerzy Zaborski
Kto następny po Tabaczku (z lewej) i Fikrcie zagości w Unia Markecie?
Kto następny po Tabaczku (z lewej) i Fikrcie zagości w Unia Markecie? Fot. Jerzy Zaborski
Hokej. Oko w oko ze swoimi idolami, czyli spotkanie przy kawie z Fikrtem i Tabaczkiem

Hokeiści Unii rozpoczęli przygotowania do nowych rozgrywek w ekstraklasie, ale oprócz ciężkiej pracy i wylewania potu na treningach doszły im nowe obowiązki, czyli spotkania z kibicami.

W Unii Markecie, czyli sklepie z działalności którego cały dochód jest przekazywany na potrzeby oświęcimskiego hokeja, kibice mogli spotkać się twarzą w twarz ze swoimi ulubieńcami. Na początek kilkugodzinny dyżur w niedzielne popołudnie pełnili czeski bramkarz Michał Fikrt i słowacki napastnik (choć już Polak) Peter Tabaczek. Fani mogli wspólnie z nimi wypić kawę, zdobyć autograf, czy porozmawiać o codziennych treningach. Nie mogło się obyć oczywiście bez pamiątkowych zdjęć. Zawodnicy spełniali oczekiwania nawet najbardziej wymagających fanów.

_– Jedna młoda dziewczyna kilka razy zmieniała garderobę, robiąc sobie zdjęcia w różnych koszulkach _– podkreśla Peter Tabaczek. – _Czekający w kolejce na __swoją fotkę docinali nam, że mocno rozpaliliśmy dziewczynę. Musieliśmy się bronić, że chyba już tego nie potrafim_y – mówiąc te słowa słowacki napastnik roześmiał się serdecznie.

Frekwencja była wysoka, nie tylko dlatego, że obaj zawodnicy mają w Oświęcimiu swoje fan kluby, ale przed rozpoczęciem treningów pożegnali się z kibicami, bo w związku w polityką oszczędnościową Unii nie było na nich pieniędzy. Jednak po fali protestów kibiców zarząd zmienił zdanie.

– Na pewno jednym z wątków rozmów z __fanami było zamieszanie wokół naszych kontraktów, ale nie chcieliśmy tego tematu drążyć. Uważamy, że jest już zamknięty – podkreślił Tabaczek. – Frekwencja podczas spotkania w sklepie przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Mogliśmy się spotkać z ludźmi, których na co dzień nie znamy. Nie ukrywam, że właśnie takimi spotkaniami buduje się szczególną więź nie tylko na linii zawodnik-kibice, ale także fanów z klubem. Przyjmując polskie obywatelstwo, podkreśliłem, że do podjęcia tej decyzji przekonała mnie serdeczność oświęcimskich ludzi, z którą po raz kolejny spotkałem się w __Unii Markecie.

Na spotkanie ze swoimi idolami przyszły całe pokolenia kibiców, także tych pamiętających czasy świetności Unii i seryjnych mistrzostw. „Fiki” i „Tabo” złożyli swoje podpisy na koszulce jednej z fanek obok Klisiaka, Parzyszka, Gonery, czy śp. Artura Malickiego...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski