Największy kolarski wyścig świata rusza z Anglii, a zakończy się 27 lipca w Paryżu. Jeszcze nigdy w historii nie startowało w nim tak wielu Polaków – pojedzie aż pięciu.
Szansę na wywalczenie najlepszego miejsca ma Michał Kwiatkowski (Omega Pharma). W ubiegłym roku był 11. – Nie myślę o poprawieniu miejsca w klasyfikacji generalnej, choć oczywiście byłoby super je poprawić, byłoby fajnie znów założyć białą koszulkę – stwierdził Kwiatkowski przed startem.
Nią nagradzany jest najlepszy kolarz do 25 lat. Aspiruje do niej także jego równolatek Rafał Majka z Tinkoff-Saxo, który jednak musi skupić się na pomocy koledze z grupy – Hiszpanowi Alberto Contadorowi w wygraniu tego wyścigu.
Majka będzie debiutantem, podobnie jak Bartosz Huzarski (NetApp) czy Michał Gołaś (Omega Pharma). Maciej Bodnar (Cannondale) pojedzie po raz trzeci. Polscy kibice czekają na etapowe zwycięstwo w TdF już 21 lat, ostatnio dokonał tego Zenon Jaskuła, który w klasyfikacji generalnej zajął wówczas trzecią lokatę.
Walka Contadora z Brytyjczykiem Chrisem Froomem będzie rozpalać kibiców najbardziej. To główni faworyci do zwycięstwa. Hiszpan triumfował w Wielkiej Pętli w 2007 i 2009 roku, a Froome w ubiegłym roku (przed dwoma laty był drugi). Ekipa Sky, w której występuje, nie wystawiła tym razem jego wielkiego konkurenta Bradleya Wigginsa, by nie psuć atmosfery w zespole.
Contador jest zawodnikiem, który stara się być widoczny przez cały sezon, z kolei dla Frooma, podobnie jak przed laty dla Lance’a Armstronga, liczy się tylko Tour. – Nie lubię kolarzy, którzy są zawodnikami tylko jednego wyścigu _– mówi Czesław Lang, wybitny polski kolarz i dyrektor Tour de Pologne. – Contador to typowy góral, dlatego trzymam za _niego kciuki.
Hiszpan prowadzi w rankingu UCI, wygrał w tym roku wyścig Tirreno-Adriatico i Vueltę Pais Vasco, był drugi w Criterium du Daphine. Brytyjczyk, urodzony w Kenii, nie był widoczny w pierwszej części sezonu. W dalszej kolejności wymieniani są Włoch Vincenzo Nibali (wygrał Giro przed rokiem, był trzeci w TdF przed dwoma laty) oraz Hiszpan Alejandro Valverde (ma w dorobku triumf w Vuelcie Espana w 2009 roku). Ale by mogli się włączyć do walki o wygraną, musiałby nastąpić splot okoliczności typu choroby czy kraksy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?