Prezydent Tarnowa od trzech miesięcy przebywa na wolności i przygotowuje się do procesu, ale prawnicy równolegle zajmują się też sądowymi decyzjami w jego sprawie z przełomu grudnia i stycznia. Ich zdaniem już na początku roku Ryszard Ścigała powinien być wolny.
W sprawę zaangażowała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka. - Zwróciliśmy się do rzecznika praw obywatelskich w sprawie problematycznego naszym zdaniem wstrzymania wykonalności postanowienia o warunkowym przedłużeniu tymczasowego aresztowania Ryszarda Ścigały - mówi Katarzyna Wiśniewska, prawniczka HFPC.
W grudniu 2013 r. kończył się okres pierwszych trzech miesięcy aresztowania prezydenta. Prokuratura chciała jego przedłużenia. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu na to przystał, ale dopuścił zamianę aresztu na 250 tys. zł poręczenia majątkowego.
Choć pieniądze zostały wpłacone, Ścigała pozostał w areszcie. Postanowienie zaskarżyli śledczy, a Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wstrzymał wykonanie decyzji pierwszej instancji do czasu rozpatrzenia skargi prokuratury. Ostatecznie sędziowie pozostawili Ścigałę w areszcie, a obrońcy zainteresowali sprawą Helsińską Fundację Praw Człowieka.
- Na kanwie tej sprawy nasz wniosek dotyczy ogólnego zagadnienia prawnego. Stanowisko rzecznika będzie istotne w przypadku, gdyby w przyszłości w sądzie doszło do podobnej sekwencji zdarzeń - mówi Katarzyna Wiśniewska.
Dla samego prezydenta Tarnowa, choć po półrocznym aresztowaniu i wpłaceniu kaucji jest już na wolności, stanowisko RPO także będzie miało znaczenie, stanowiąc mocny argumentem w dochodzeniu ewentualnego zadośćuczynienia za uniemożliwienie wyjścia na wolność.
Prawnicy Ścigały nie wykluczają, że już w trakcie spodziewanego wkrótce procesu będą składali wnioski o zmianę, ograniczenie lub zniesienie środków zapobiegawczych stosowanych wobec ich klienta. Prócz kaucji na Ścigale ciąży także zawieszenie w pełnieniu funkcji prezydenta miasta oraz zakaz opuszczania kraju.
Za kilka dni Prokuratura Okręgowa w Krakowie kończy śledztwo w sprawie prezydenta Tarnowa. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu śledczy skierują akt oskarżenia przeciwko niemu. Ryszard Ścigała podejrzany jest o przyjęcie 70 tys. zł łapówki od przedstawicieli firmy z branży drogowej za przychylność przy rozstrzyganiu przetargów.
Wszystko wskazuje na to, że proces odbywać się będzie poza Tarnowem. Kiedy prokuratura wnioskowała o przedłużenie aresztu prezydentowi, dwukrotnie z rozpatrywania ich wyłączali się sędziowie Sądu Rejonowego w Tarnowie. Sprawy przekazywano Temidzie do Nowego Sącza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?