Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja "Janus" odpiera zarzuty CBA

(PD)
Fort 44 Tonie
Fort 44 Tonie Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
- Nie mamy powodów do obaw. Poczekamy spokojnie na wyniki kolejnego śledztwa - podkreśla w swoim komunikacie Fundacja "Janus", której udzielenie 2 mln zł dotacji przez Urząd Marszałkowski wzbudziło zainteresowanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Zarzuty dotyczą niedopełnienia obowiązków przez pracowników urzędu przy kontrolowaniu oraz rozliczeniu dofinansowania unijnego udzielonego przed pięcioma laty Fundacji Aktywnej Ochrony Zabytków Techniki i Dziedzictwa Kulturowego „Janus”. Nieco ponad 2 mln zł miało trafić na projekt "Otwarta twierdza" zakładający rewitalizację zabytkowego fortu 44 Tonie, który miał później udostępniony dla wszystkich zwiedzających.

Zdaniem CBA projekt został zrealizowany nieprawidłowo, bez pozwolenia na budowę. Dodatkowo wydatki były ponoszone niezgodnie z obowiązującymi procedurami i w niepełnym zakresie a terminy nie były zachowane, a sam cel nie został osiągnięty. We środę wniosek o prowadzenie postępowania w tej sprawie CBA skierowało do Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

W odpowiedzi na zarzuty CBA Urząd Marszałkowski podkreślił, że dotacja została przyznana i rozliczona zgodnie z obowiązującymi przepisami. - Nie mam przesłanek do tego, by twierdzić, że pracownicy urzędu marszałkowskiego dopuścili się nieprawidłowości - zapewnił wczoraj marszałek małopolski Jacek Krupa.

W podobnym tonie o całej sprawie wypowiada się Fundacja "Janus". "Całość środków pomocowych jak i ogromna praca wolontariuszy fundacji przyniosły efekty w postaci zakończenia pierwszego etapu kompleksowego odnowienia obiektu i jego udostępniania" - napisał w oświadczeniu zarząd fundacji, którego prezesem jest Janusz Leśniewicz.

Ich zdaniem prace prowadzone ze środków z unijnej dotacji prowadzone były w oparciu m.in. o zgody konserwatorskie. "Rozliczne komisje i kontrole odbierały kolejne ich etapy i nigdy nie dopatrzono się najmniejszych uchybień dotyczących rzetelności konserwatorskiej, budowlanej czy też finansowej" - podkreśla zarząd Fundacji "Janus". Dodatkowo działania CBA wokół udzielonego przez Urząd Marszałkowski dofinansowania uważają za "głęboko krzywdzące dla fundacji".

Fundacja "Janusz" od 2008 r. dzierżawi pięć fortów Twierdzy Kraków: Dłubnia, Rajsko, Tonie, Winnica i Bielany. Chce na nich utworzyć rozproszone muzeum dotyczące fortyfikacji z czasów XIX i XX wieku. Jednak końca prac konserwatorskich nie widać, a dla przykładu fort 44 Tonie jest udostępniany sporadycznie i tylko dla zorganizowanych grup.

Dodatkowo wobec fundacji od ponad w krakowskiej prokuraturze toczy się postępowanie dotyczące m.in. ewentualne sprzeniewierzenia publicznych dotacji na rewitalizację fortów. Fundacja "Janus" broni się, że wniosek skierowało Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji Toń, "reprezentujące w istocie interesy grupy developerów, i osób zainteresowanych intensywną zabudową bezpośredniego sąsiedztwa fortu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski