Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Pro Musica Bona wyławia muzyczne talenty

Mateusz Borkowski
Szymon Nehring nie musi martwić się o publiczność podczas koncertów
Szymon Nehring nie musi martwić się o publiczność podczas koncertów Archiwum
Edukacja. Wiele zawdzięcza jej m.in. Szymon Nehring, który okazał się objawieniem Konkursu Chopinowskiego. Jedyna taka instytucja w Małopolsce dysponuje jednak niewielkim budżetem

Przechodząc ulicą Basztową w Krakowie mało kto zdaje sobie sprawę, że pod numerem 9, gdzie mieści się Państwowa Szkoła Muzyczna II st. im. W. Żeleńskiego, działa jedyna w Małopolsce fundacja - Pro Musica Bona - zajmująca się wyłącznie udzielaniem pomocy uczniom wybitnie uzdolnionym muzycznie. O tym, że warto w nich inwestować, świadczą sukcesy, które osiągają m.in. podczas Konkursu Chopinowskiego.

Na wsparcie mogą liczyć uczniowie w wieku od 12 do ok. 19 lat, którzy nie mają szans na koncertowanie za pieniądze i nie są w stanie zarobić graniem na rozwijanie umiejętności. Fundatorem Pro Musica Bona jest prof. Stefan Wojtas, pianista i pedagog odpowiedzialny za sukcesy Krzysztofa Książka i Szymona Nehringa w Konkursie Chopinowskim.

23-letni Krzysztof Książek został wyłowiony przez fundację cztery lata temu, rok później dołączył do niego Szymon Nehring. - To dla nas zaszczyt, że w swoim gronie mamy takich zdolnych chłopców - przyznaje Bożena Breksa, szefowa fundacji. Obaj są studentami prof. Wojtasa, którego zna od 30 lat; sama była jego uczennicą i studentką. - To ze wszech miar wspaniały człowiek, który z wielką estymą traktuje uczniów. Pracujemy w fundacji również dlatego, że profesor jest osobą godną takiego wysiłku - zwraca uwagę Breksa. Oprócz pianistów stypendystami byli także m.in. uznani dziś: skrzypaczka Aleksandra Kuls, baryton Hubert Zapiór oraz flecistka Natalia Jarząbek.

- Dziś wszyscy są stypendystami honorowymi. Ani my, ani oni nie chcemy się żegnać. Nie mamy ich już pod skrzydłami, ale w każdej chwili mogą liczyć na nasze wsparcie - zapewnia pani prezes.

Młodzi zdolni z całej Małopolski wyłaniani są podczas przesłuchań w maju i czerwcu. - Stypendia przyznawane są w różnej formie. Zwracamy koszty udziału w kursach mistrzowskich, opłacamy wyjazdy na konkursy, dofinansowujemy zakup instrumentów, a także akcesoriów muzycznych. Niektórym zapewniamy również obiady - wyjaśnia Bożena Breksa.

To bardzo ważne, ale jednak wsparcie dla fundacji jest wciąż potrzebne, gdyż nie dysponuje ona zbyt wielkim budżetem. Pro Musica Bona może jedynie zapewnić młodym zdolnym jednorazowe stypendia w wysokości zaledwie 2 tys. zł na rok. - Wciąż pomaga nam zbyt wąskie grono - mówi prezes. Dlatego też szuka innych dróg wsparcia.

Fundacja organizuje więc podopiecznym koncerty, a także zapewnia dodatkowe lekcje, których udzielają nieodpłatnie cenieni profesorowie; m.in. Stefan Wojtas i Wiesław Kwaśny oraz Andrzej Zarycki.

Fundacja zdobywa środki m.in. przez organizację opraw muzycznych i koncertów. Co roku przygotowanie koncertu noworocznego zleca Kopalnia Soli w Wieliczce. Oprawę spotkań opłatkowych zlecają notariusze i prawnicy. Z Pro Musica Bona współpracuje też Lions Club Kraków - Stare Miasto, który finansuje trzy roczne stypendia. Chętni mogą też przekazywać fundacji 1 proc. podatku.

- Ludzie myślą, że jak ktoś jest zdolny to sobie poradzi, a tymczasem kultura wymaga wsparcia. Czasami takim wsparciem może być choćby wysłuchanie tej młodzieży podczas koncertu. To wiele dla nich znaczy - mówi pani prezes.

Fundacja wydała właśnie kolejną płytę z udziałem m.in. Krzysztofa Książka i Szymona Nehringa, którą można nabyć w sekretariacie szkoły przy ul. Basztowej 9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski