Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundusz przed sąd

PAZ
Olkuski Zespół Opieki Zdrowotnej zbiera ostatnie dokumenty do złożenia pozwu przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia w związku z niezapewnieniem funduszy na wypłatę podwyżek wynagrodzeń dla personelu medycznego, przyznanych ustawą. Pozew w najbliższych dniach ma zostać wniesiony do krakowskiego Sądu Okręgowego.

W Olkuszu

   Pozew dotyczy słynnej ustawy, którą - po masowych protestach pielęgniarek - przyjął parlament trzy lata temu. Zapewniały one pracownikom służby zdrowia podwyżki wynagrodzeń. W pierwszym roku obowiązywania - w wysokości 203 zł brutto, a w kolejnych - w kwocie 110 zł. Zdaniem przedstawicieli olkuskiego ZOZ, ciężar tych wypłat został przeniesiony na placówki ochrony zdrowia, którym budżet państwa, kasy chorych, a obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia, nie przekazał pieniędzy na wykonanie ustawy. Dlatego pozwanym w sądzie ma być również budżet państwa. _- Już w ostatnich dniach grudnia wystąpiliśmy do Narodowego Funduszu Zdrowia z ostatecznym wezwaniem do zapłaty. Ten odpowiedział na nie negatywnie. Obecnie kompletujemy ostatnie dokumenty, potrzebne do złożenia pozwu - _mówi Mariusz Łaskawiec, wicedyrektor olkuskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej. Obecnie olkuski ZOZ ocenia swoje straty z tego tytułu na 4,5 mln zł. Jednak jeszcze nie są określone koszty wykonania ustawy w ostatnich miesiącach ubiegłego roku. Z informacji uzyskanych w olkuskiej placówce wynika, że już kilka szpitali wygrało sprawy z Funduszem w sądzie. Jednak są to wyroki, jakie zapadły w pierwszej instancji i Fundusz złożył od nich apelację. Toteż olkuski szpital czeka długa droga sądowa.
   Olkuski szpital jest jednym z nielicznych szpitali w Małopolsce, który częściowo wywiązał się z obowiązków, jakie spadły na niego w związku z uchwaloną przez parlament ustawą. Pierwszą część podwyżek pielęgniarki wywalczyły w sądzie. Olkuski Sąd Rejonowy przyznał rację ich żądaniom i zobowiązał pracodawcę do wypłaty tych kwot, co ZOZ wykonał. Jednak wyrok ten nie usatysfakcjonował pielęgniarek, ponieważ Sąd wliczył w kwotę podwyżek wcześniej wynegocjowany wzrost płac. Obecnie sprawa czeka na rozstrzygnięcie w apelacji. Również w przypadku drugiej części podwyżek, Sąd przychylił się do żądań personelu szpitala. Jednak wyrok ten - jak na razie - nie jest negocjowany. Pielęgniarki, jak pisaliśmy wczoraj w "Dzienniku", już zapowiadają egzekucję komorniczą tego wyroku, jeżeli nie zostanie podpisana satysfakcjonująca je ugoda.
(PAZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski