"Królowie" w rundzie zasadniczej (rywali podejmować będą na stadionie Wawelu Kraków) rozegrają 9 spotkań: 5 z ekipami z grupy południowej i 3 z rywalami z grupy północnej. Ich mistrzowie zapewnią sobie miejsce w półfinale play-off, a ekipy z 2. i 3. pozycji powalczą o to w barażu. W poprzednich rozgrywkach krakowianom nie udało się awansować do fazy pucharowej, co było wynikiem poniżej oczekiwań. Z tego powodu w klubie doszło do zmian. Zatrudniono trenera Malika Jacksona (head coach). Na profesjonalnych kontraktach będzie też dwóch graczy z USA: linebacker Alonzo Brock (w Polsce miał grać w Olsztyn Lakers) oraz wide receiver Zac Schuller. Do Krakowa ściągnięto także m.in. Filipa Blechingera (ostatnio Panthers Wrocław) i Noela Grafa (Lowlanders Białystok).
- Chcemy w tym sezonie włączyć się do walki o miejsce w czwórce, a w przyszłym powalczyć o mistrzostwo Polski. Sięgnęliśmy po Malika Jacksona i zagranicznych zawodników, aby zwiększyć swoje szanse - mówi Marek Gil, prezes zarządu Kraków Kings. - Potrzebny był nam trener, który będzie się zajmował futbolem na pełen etat. W poprzednim sezonie nie udało nam się awansować do play-off. Błędy i porażki wynikały także z tego, że sztab szkoleniowy, który składał się tylko z wolontariuszy i miał też inne zajęcia, nie miał wystarczająco dużo czasu na analizę gry naszych rywali.
Zmieniła się też formuła przygotowań zawodników. Jesień i zimę poświęcono na treningi fizyczne (siłownia i biegi), dopiero w styczniu zajęto się stricte grą w futbol. Zespół będzie miał też zgrupowanie w Katowicach, z treningami w Sosnowcu. Teraz w Kings jest dziewięciu trenerów pracujących z pierwszym zespołem, do tego cztery osoby w sztabie medycznym. Łącznie z zawodnikami i innymi osobami w projekt zaangażowanych jest około 200 ludzi. Jak podkreśla Gil, Kings dużą uwagę przykładają do szkolenia.
- Mamy wytyczoną ścieżkę rozwoju dla graczy. Po zakończeniu występów w juniorach, jeśli zawodnik jest wystarczająco dobry, to trafia do drużyny A. Jeśli potrzebuje jeszcze czasu, to gra w zespole B, który nie jest nastawiony na wynik, tylko na rozwój - zaznacza.
Klub podejmuje kolejne działania mające na celu poprawienie swojej sytuacji finansowej. Firmy, które zdecydują się na promocję przez Kings i wykładnie miesięcznie minimum 150 zł, znajdą się w grupie Królewski Orszak.
- Już pierwszego dnia chęć współpracy zadeklarowało dziesięć firm. Naszym celem jest, aby było ich sto - mówi. - Nie mamy dużego wsparcia z miasta, a to co dostajemy, oddajemy jako opłaty za korzystanie z obiektów na treningi. Gramy na stadionie Wawelu, ale nie możemy się tam przygotowywać do meczów.
Mamy już stałą publikę, a chcemy w nowym sezonie przyciągnąć więcej ludzi. Nasze mecze są jak piknik, oprócz gry jest dużo atrakcji dla widzów, także tych najmłodszych
Spotkania Kings w poprzednich sezonach cieszyły się dużą popularnością - jak mówi prezes, na meczach było kilkaset osób (przynajmniej 300 osób). Cel na ten sezon to poprawienie frekwencji, w mediach społecznościowych prowadzona jest akcja "W 2020 roku przyjdę na mecz Kings".
- Mamy już stałą publikę, a chcemy w nowym sezonie przyciągnąć więcej ludzi. Nasze mecze są jak piknik, oprócz gry jest dużo atrakcji dla widzów, także tych najmłodszych. To pierwsze spotkanie będzie miało jeszcze ciekawszą oprawę. Mecz jest komentowany przez spikera, który objaśnia wszystkie zagrania - mówi Gil.
Terminarz Kraków Kings 2020 r.
29.03 (dom) - Opole Towers
5.04 (wyjazd) - Tychy Falcons
19.04 (w) - Wataha Zielona Góra
25.04 (dom) - Panthers Wrocław
2.05 (w) - Bydgoszcz Archers
16.05 (d) - Silesia Rebels
6.06 (d) - Armada Szczecin
14.06 (w) - Armia Poznań
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
