Futsal. Derby Małopolski dla zespołu ze Słomnik

Lex Kancelaria Słomniki - AZS UJ Kraków 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Gruchacz 12, 1:1 Dul 15, 2:1 Sobolewska 37.

Lex Kancelaria: Król - Matyja, Basta, Karcz, Sobolewska oraz Vypasniak, Adler, Dyba, Darda, Gruchacz, Nieciąg.

AZS UJ: Klabis - Wilk, Bartosiewicz, Sitarz, Ładocha oraz Ferfecka, Knysak, Kubaszek, Bolko, Gozdecka, Maziarz, Bryzek, Dul, Zapała.

Sędziowali: Łukasz Szymczyk, Janusz Krupnik i Adama Banach. Widzów: 300.

Po serii porażek zespół Lex Kancelarii przejął Miłosz Kocot, zastępując Andrzeja Żądłę. Zespół zareagował na zmianę pozytywnie, bo zdobył sześć punktów.

- To trener Żądło zbudował tę drużynę, ja kontynuuję jego pracę - mówi skromnie trener Lex Kancelarii, choć gołym okiem widać, że po jego przyjściu zespół nabrał pełnego futsalowego wymiaru.

Faworytem były wicemistrzynie Polski i akademickie wicemistrzynie Europy. W tym roku zespół AZS UJ dołożył do tego awans do piłkarskiej ekstraklasy, starty w Pucharze Polski, a pięć zawodniczek - występy w futsalowej reprezentacji. To odbiło się na formie zespołu.

- Było tak, że w sobotę wystąpiliśmy w piłkarskiej ekstraklasie, a dzień później rozegraliśmy inauguracyjny mecz w futsalu. Dobrze, że zbliżają się święta, bo dziewczyny potrzebują odpoczynku - mówi trener Krzysztof Krok.

W pierwszej połowie AZS UJ wyraźnie przeważał i choć to miejscowe objęły prowadzenie, to faworyzowane przyjezdne miały trzy razy więcej bramkowych okazji. Sytuacja zmieniła się po przerwie, gdy mecz się wyrównał. Świetnie spisywały się obie bramkarki, z tym że Karolina Klabis dała się raz zaskoczyć, gdy po zagraniu Magdaleny Matyi piłkę do siatki skierowała Adrianna Sobolewska.

Po pierwszej rundzie AZS UJ prowadzi w tabeli z dorobkiem 12 punktów, Lex Kancelaria jest czwarta (6 punktów).