FLESZ - Koniec “lewych zwolnień lekarskich? Rząd skraca czas zasiłku chorobowego
W pierwszym sobotnim meczu Wierzbowianka zagrała ze Stomilem Olsztyn. Oba zespoły wygrały swoje piątkowe pojedynki i wiadomo było, że zwycięzca zapewni sobie awans do fazy pucharowej. Ta świadomość usztywniła piłkarki, bo mecz przypominał partię szachów. Obie drużyny bały się zaryzykować i zdecydowanie zaatakować. Wyszedł z tego bezbramkowy remis, z którego umiarkowanie zadowolone były obie strony.
- Wiedziałem, że ten mecz tak będzie wyglądał. Oba zespoły będą długo rozgrywać piłkę na własnej połowie i szukać okazji do zagrania długiego podania w strefę obronną rywala. Może widowisko nie było zbyt emocjonujące, ale stawka była dość wysoka – ocenił trener gospodyń Andrzej Żądło.
Tym, czego obawiał się szkoleniowiec przed wieczornym spotkaniem z SWD Wodzisław Śląski była kondycja podopiecznych. - Niestety kontuzja wyeliminowała nam jedną z podstawowych zawodniczek i nie mamy wielkiego pola manewru – odpowiedział na pytanie, czy zawodniczki wyjściowego składu – grając niemal bez przerwy - nie odczuwają już trudów turnieju.
Na szczęście dla Wierzbowianki wyniki innych meczów tak się ułożyły, że nawet niewielka porażka z drużyną z Wodzisława dawała gospodyniom awans. Zawodniczki z Wierzbna jednak nie zawiodły i wygrały 2:0. Mecz ustawiła szybko zdobyta bramka Marii Suwady. Ostatnich kilka minut rywalki grały z lotną bramkarką co sprawiło, że miejscowe miały siedem (!) szans na uderzenie z własnej połowy do pustej bramki. Sztuka udała się dopiero Julii Zielińskiej, która ustaliła wynik meczu. - Tego elementu akurat nie trenowaliśmy – mówił półżartem po meczu trener Żądło.
Wierzbowianka – Stomil Olsztyn 0:0
Wierzbowianka – SWD Wodzisław Śląski 2:0 (1:0)
1:0 Suwada 5, 2:0 Zielińska 24
Wierzbowianka: Amelia Jarguz - Julia Zielińska, Zofia Śmietana, Maria Suwada, Paulina Guzik, Wiktoria Kot, Natalia Lizończyk, Katarzyna Drobny, Aleksandra Jeziorska, Karolina Szarek, Weronika Styrczula
W pozostałych meczach III grupy SWD Wodzisław Śląski zremisował z Marcusem Gdynia 4:4, choć jeszcze na kilka minut przed końcem ekipa ze Śląska prowadziła 4:1. Potem Zawodniczki z Gdyni sprawiły sensację pokonując 3:2 Stomil Olsztyn i to one zagrają w ćwierćfinale.
Pary 1/4 finału: Staszkówka Jelna – Beniaminek Krosno, SMS Łódź – Ząbkovia Ząbki, Wierzbowianka – Pogoń Tczew, GKS Katowice – Marcus Gdynia.
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Nowe Brzesko. Rząd dofinansuje opracowanie projektu nowego mostu na Wiśle
- Proszowice. Przyszłość Oddziału Pulmonologii ciągle niepewna
- Ponad milion złotych dotacji na budowę zbiornika rekreacyjnego w Szarbi
- Nowe Brzesko. Od stycznia drożeją śmieci
- Proszowice. Tablica z prawosławnym krzyżem i niezwykła historia rodziny Minkaczów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?